Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:38 pm, 13 Lis 2009 Temat postu: Altanka |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:57 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Weszła do altanki ubrana w granatową bluzę z kapturem. W kieszeni miała zapalniczkę, a w plecaku dwie świeczki. Miała plan jak porozumieć się z Ved. Usiadła na ławce i wypakowała cały ekwipunek. Altanka osłaniała od wiatru, więc nie było możliwości pomyłki. Zarzuciła kaptur na głowę i zaczęła zapalać świece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dowódca wojowników cienia
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:57 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
W altance pojawiła się ciemna postać. I bez wątpienia był to wilkołak. Wiec co on robił u wampirów? Nie pytajcie. Azz z głupim motylem na ramieniu pojawił się w altance.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:58 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Motyl siedział nieruchomo. Vedette patrzyła na Petrę. Stała za Azzem i patrzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:59 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jej wzrok padł na Azza... A zaraz potem na motyla.
- Ved, nie wiem, co Ci zrobię za to okno - mruknęła z uśmiechem. Po chwili zwróciła się do Azza
- Z Tobą też chciałam pogadać, chociaż nie ukrywam, że nie spodziewałam się tu Ciebie spotkać. Musisz mi wybaczyć moje rozbawienie, ale po prostu... Cieszę się, że Ved dotrzymała obietnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dowódca wojowników cienia
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:06 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na Petrę jakby mówiła po arabsku.
- O jakiej obietnicy mówisz? - wybrał jedno z tysiąca pytań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:07 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Vedette podleciała do przyjaciółki i zatoczyła koło. Wiatr zawiał, a motylek drgnął i również zatoczył koło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:09 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Że jeszcze przyjdzie - odparła bez zastanowienia - ja... chciałam Ci wyjaśnić kilka rzeczy. Tam nad jeziorem nie mogłam mówić wszystkiego, bo JEJ obiecałam. Ja... wiedziałam, że umrze i ona też. I wymogła na mnie... Po prostu nie mogłam - powiedziała przepraszająco i zaczęła się rozglądać naokoło.
- Ved... Może ten pomysł jest kiepski, ale... Zdmuchnij obie świece, jeżeli to potwierdzasz. Jedną jeżeli się nie zgadzasz... Moglibyśmy się tak porozumiewać, dopóki nie znajdę lepszego sposobu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:10 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Podleciała nad świecami. Dwie zgasły.
- Takie życie...znaczy się śmierć. Ach. - westchnęła. - Trudno nazwać mi rzeczy po imieniu. - mruknęła a motylek przysiadł na Azzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dowódca wojowników cienia
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:20 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przyjrzał się świecom z równym niedowierzaniem jak Petrze. Oszołomienie odebrało mu mowę na jakiś czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:22 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Naprawdę chciałam Ci wtedy powiedzieć - powiedziała spokojnie, patrząc na niego. Zapaliła ponownie świece.
- Hm... Ten motylek to jest Twój? - rzuciła w przestrzeń - i jakbyś mogła to usiądź naprzeciwko mnie, bo głupio się czuję rozmawiając w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:22 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Motyl usiadł na przeciwko Petry. A Vedette zaczęła się śmiać. Wiatr mocniej zawiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dowódca wojowników cienia
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:27 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pokręcił głową. Rozum kazał mu zaprzeczać ale on dawno już się nim nie kierował. Spojrzał n motylka przeszywającym wzrokiem.
- Powiedz mi oo w tym wszystkim chodzi. - poprosił - Opowiedz mi o Ved...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:30 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zdjęła kaptur, wpatrując się w Azza.
- Za dużo, to Ci nie wyjaśnię - powiedziała cicho - ale może zacznę od początku. Ja potrafię przewidywać przyszłość... Po prostu czasami nachodzą mnie wizje. Prosto jest odróżnić te pewne, od niepewnych... Te pierwsze są wyraźniejsze. No i zobaczyłam śmierć Ved. Oczywiście jej o tym powiedziałam, chociaż nie powinnam - urwała na chwilę, myśląc jak kontynuować - sęk w tym, że obiecałam jej, że nikomu więcej nie zdradzę tej tajemnicy. Kiedy była u mnie ostatnim razem obiecała, że jeszcze wróci. Widocznie ma coś do zrobienia. Czy mam rację? - zwróciła twarz do motylka, uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:32 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Motylek zatrzepotał i zatoczył koło wokół głowy brata.
Vedette śmiała się.
- Petra, nie uwierzysz ale kocham cię. - podleciała do niej i musnęła jej policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|