Bar

Samantha · Wysłany: Sob 8:16 am, 14 Lis 2009 Temat postu: Bar

Jedno miejsce, tysiąc trunków. Tutaj mieszczą się wszystkie napoje świata: herbaty, kawy, soki, alkohole.

Deidra · Wysłany: Nie 6:50 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Przyszła tutaj tylko po co? Napić się? xD No nic, podeszła do barku i usiadła. Głowę zakryła kapturem i oparła ją na Rękach. Westchnęła ciężko i kątem oka oglądała alkohole.

Samantha · Wysłany: Nie 6:56 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Nagle zza czerwonej lady wychyliła się brązowa czupryna - Witaj - przywitała Deidrę z uśmiechem - Podać Ci coś? - zapytała. Sam akurat sprzątała podłogę, więc jeszcze kilka minut temu, mogła być tu niezauważalna.

Deidra · Wysłany: Nie 7:00 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Hejjj - powiedziała spokojnie i swój wzrok zrzuciła na Sam. Coś mocnego - dodała po chwili i zaczęła grzebać ręką w kieszeni w bluzie. Czegoś szukała.

Samantha · Wysłany: Nie 7:04 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

- Mocnego mówisz... - powiedziała. Odwróciła się w stronę alkoholi. Wzięła zgrabną szklaneczkę do drinków, brzegi przetarła cytryną, po czym ten sam cytrus 'wbiła' w brzeg szklanki. Uśmiechnęła się pod nosem, wlała wódkę i dodała nieco burbonu - To jest baardzo mocne - rzekła uśmiechnięta.

Deidra · Wysłany: Nie 7:08 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Osłupiała gdy ręką dotknęła tej rzeczy. Po chwili wyciągnęła jabłko, było piękne, czerwone, bez żadnej skazy. Położyła je na blacie, a sama wzięła szklankę z trukniem i wybiła na dwa łyki. Aż ją otrzepało. Ooo tego mi było trzeba - powiedziała z nikłym uśmiechem i wgryzła się w jabłko.

Samantha · Wysłany: Nie 7:11 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

- Też sobie naleję - rzekła, po czym przygotowała takich sam drink jak kobiecie. Wyszła zza lady, usiadła na stołku przy Deidrze - Co u Ciebie? - zapytała popijając trunek.

Deidra · Wysłany: Nie 7:14 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Po zjedzonym jabłku, wystawiła jęzor, którym oblizała swoje wargi, po czym go schowała. A, nawet dobrze. Zwiedzam krainę. - powiedziała spokojnie i odsunęła kaptur z głowy. Spotkałam jakiegoś wampirka, Katrin się nazywa - dodała po chwili i kątem oka spojrzała na rozmówczynię.

Samantha · Wysłany: Nie 7:16 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

- Hmmm, Katrin - rzekła udając rozmarzoną - Moja ukochana siostrzyczka - dodała i znów napiła się drinka. Uśmiechnęła się delikatnie i popatrzyła na kobietę.

Deidra · Wysłany: Nie 7:29 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Aż nią potrząsło. To Twoja siostra? - spytała całkiem zdezorientowana. Wilkołak i wampirzyca rodzeństwem? Odwróciła całą głowę w kierunku Sam.

Samantha · Wysłany: Nie 7:31 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

- Tak, wiem dziwne - powiedziała - Ale to moja siostra - powiedziała z podkreśleniem słowa 'moja'. Uśmiechnęła się delikatnie. Znów zanurzyła usta w szklance.

Deidra · Wysłany: Nie 7:36 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Sięgnęła za ladę i wyciągnęła jakąś butelkę. No wódka - powiedziała sama do siebie i wlała sobie w szklankę, po czym od razu ją wypiła. Wampir, nie wampir ale siostra. Ja swoją rodzinę widziałam tylko przez krótki czas, później... zginęli - powiedziała, ale w jej tonie nie było zadnych uczuć, nawet smutku.

Samantha · Wysłany: Nie 7:40 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

- Nie odczułabym różnicy gdyby teraz mi ją zabrali - powiedziała z obojętnością w głosie. Tak było, obydwie były jak ogień i woda. Zupełnie inne dwa światy. Wzięła wódkę od kobiety i sama sobie nalała. Po chwili wszystko wypiła.

Deidra · Wysłany: Nie 7:46 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Wyciągnęła jabłko z kieszeni, znów było piękne i sycące, i położyła je na blacie. Sama położyła głowę na stole i obserwowała jabłko. Jej czarna jak smoła grzywka swobodnie opadła jej na jedno oko. Pomimo tego że jest wampirem, odnoszę wrażenie, że jest ciekawą osobą - powiedziała i palcem popychała owoc w jedną, a potem w drugą stronę.

Samantha · Wysłany: Nie 7:49 pm, 22 Lis 2009 Temat postu:

Pokiwała twierdząco głową - Ile ta Twoja kieszeń może pomieścić jabłek? - zapytała z uśmiechem zmieniając temat. Łyknęła szklankę wódki w sekundę. Przeniosła wzrok na półeczkę z trunkami. Podziwiała swoje zdobycze.