Sala balowa

Katrin · Wysłany: Pią 11:17 pm, 13 Lis 2009 Temat postu: Sala balowa

Wielka sala, obłożona czerwona boazerią ze złotymi płaskorzeźbami. Podłoga jest z mozaiki różnokolorowych marmurów. W kącie zazwyczaj gra orkiestra, a przy prawej ścianie stoi szwedzki stół z przewagą "czerwonych win". Wzrok przykuwa piękny, kryształowy żyrandol zwisający z sufitu.

____________________________________________________________
Wbiegła tu niosąc dwa wielkie pudła pełne tkanin i ozdób świątecznych. Nucąc pod nosem " Last christmas", zaczęła wyjmować wszystko z pudeł układając ozdoby tematycznie.

Petra · Wysłany: Nie 7:59 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

Powoli weszła na salę, wciąż mając na plecach swój sporej wielkości plecak. Musiała przyznać, że pomieszczenie robiło wrażenie. Przeszła kilka kroków i położyła przy ścianie torbę wraz ze skórzaną kurtką. Podeszła do Katrin, spoglądając jej zza pleców na układane ozdoby.
- Załatwione. Widzę, że szykuje się długa noc... - powiedziała patrząc na stos piętrzących się bombek, wstążek i całej reszty drobiazgów.

Katrin · Wysłany: Nie 8:16 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

Zaśmiała się. Skończywszy układać ozdoby. Spojrzała na wampirzycę.
- Dziękuje - powiedziała z anielskim uśmiechem.
Spojrzała na stosy ozdób. Zmarszczyła czoło.
- Czegoś mi tu brakuje... - powiedziała zamyślonym głosem.

Petra · Wysłany: Nie 8:18 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

- Chyba wiem czego - mruknęła pod nosem - duże, zielone, sypie się i trzeba później sprzątać. Zgadłam?
Podeszła do ściany i zgarnęła swoją kurtkę.
- Tak, wypada skoczyć po choinkę.

Katrin · Wysłany: Nie 8:21 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

Gdyby mogła zarumieniłaby się.
- Ojej - powiedziała jak małe dziecko - rzeczywiście choinka...
Uśmiechnęła się szeroko.
- To idziemy po choinkę - powiedziała i ruszyła w stronę wyjścia z sali, ubrana w prostą czarna sukieneczkę na ramiączkach.

-------------------------------------------------------------------------
Wbiegła do sali niosąc największa choinkę. Resztę zostawiła w holu.
Ustawiła drzewko w rogu sali. Sięgało idealnie do sufitu.
- ja to mam jednak oko - powiedziała z uśmiechem.
Chwyciła za światełka i skacząc z gałęzi na gałąź zaczęła je zawieszać. gdy skończyła odskoczyła od choinki podziwiając efekt. Uśmiechem skwitowała swoją robotę.
Wzięła teraz czerwone, złote i czerwono-złote bombki i zaczęła je wieszać na gałązkach.

Petra · Wysłany: Pon 8:57 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Usiadła pod choinką wpatrując się w różnokolorowe ozdoby. Oczy jej się śmiały, kiedy widziała te wszystkie bombki i łańcuchy. Wyjęła z plecaka małą butelkę ABRh- i wypiła kilka łyków.

Katrin · Wysłany: Pon 9:22 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Zerknęła na Petrę.
- Nie obijamy się - powiedziała z błyszczącymi oczami - Bierz wstążeczki i tam gdzie czerwona bombka związuj złota kokardę a tam gdzie złota czerwoną - udzieliła instrukcji i dalej zawieszała bombki i bombeczki.

Petra · Wysłany: Pon 9:28 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Czerwony, złoty, złoty, czerwony. Może się nie pogubię - zaśmiała się i wskoczyła na drzewo wiążąc kokardy. Ciągle była w szoku, jak można w tak krótkim czasie zawiesić tyle bombek. Przy ostatniej straciła równowagę, na jednej z górnych gałęzi, strącając ozdobę ręką. Z ulgą złapała czerwoną kulę tuż przez podłogą.

Katrin · Wysłany: Pon 9:54 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Westchnęła głęboko i pokręciła głową z udawaną dezaprobatą. Zawiesiwszy wszystkie bombki ( a było ich baaaardzo dużo). Zeskoczyła na dół.
- Wiąż wiąż - powiedziała ze śmiechem sięgając po łańcuchy również w czerwono złotej barwie. wskoczyła z powrotem na drzewko i umiejętnie zaczęła rozwieszać łańcuchy.

Petra · Wysłany: Pon 9:58 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Rąb, wiąż... Pomyślałby kto, że jestem jakimś płatnym zabójcą - uśmiechnęła się lekko - Ciekawe co dalej... - popatrzyła na Katrin, wyczekująco, po czym zeszła na dół, by wziąć więcej wstążeczek.

Katrin · Wysłany: Pon 10:17 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Dalej trzeba będzie udekorować salę tymi tkaninami - wskazała na duży stosik czerwono złotych materiałów, uśmiechając się przy tym anielsko.
Skończywszy rozwieszać łańcuchy, wzięła z podłogi trochę anielskich włosów i zaczęła rozwieszać je gdzie nigdzie na choince.
- Wiąż, wiąż - mruknęła jeszcze.

Petra · Wysłany: Pon 10:20 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Wiążę, wiążę - odpowiedziała cicho, przeskakując z gałęzi na gałąź, próbując się popisać. Nagle jedna z bombek trzasnęła o podłogę. Petra zatrzymała się, chcąc ukryć odłamki szkła z miną winowajcy.

Katrin · Wysłany: Pon 10:40 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Niechętnie spojrzała w dół.
- Ojoj - powiedziała dziecięcym głosem.
Raz dwa zeskoczyła z drzewka i podbiegła do pudła. Wyjęła bombkę i... hops hops i bombeczka wisiała na choineczce. A ona skończywszy wieszać anielskie włosy, usiadła na stosie tkanin przyglądając się choince.

Petra · Wysłany: Pon 10:45 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Dowiesiła wstążkę na ostatniej bombce, podziwiając swoje dzieło. Chwilę później usiadła przy Katrin, lekko ją szturchając.
- A czy Mikołaj w tym roku przyyyyjdzieeee? - zapytała słodkim głosikiem, robiąc przy tym niewinną minkę.

Katrin · Wysłany: Pon 11:04 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Przecież Mikołaj już był - powiedziała spokojnie - Teraz przyjdzie gwiazdka - dodała po chwili i uśmiechnęła się lekko. Delikatnie zdjęła z siebie Petrę. Podbiegła do pudła i wyjęła z niego piękny czubek w kształcie gwiazdy. Jednym susem zatknęła go na choince. Wylądowała i włączyła do kontaktu lampki. Zaśmiała się podekscytowana gdy choina rozjaśniła blaskiem światełek.
- To teraz sobie odpocznij - powiedziała spokojnie patrząc błyszczącymi oczami na Petrę.
Zaczęła przewieszać tkaniny od pięknego żyrandolu do ściany.