Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:27 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Przez cały test na dowódcę przemawiałam, jak to mam w miarę dobry stosunek do wilkołaków... I przy pierwszej lepszej okazji wdaję się w bójkę. Nie ma co, dojrzałe zachowanie... Gdybyś się nie pojawiła, rozszarpałyby mnie na strzępy.
Jej oczy nabrały złotej barwy. Musiała przyznać, że lekarz idealnie trafił z grupą krwi. Nigdy nie przystawiała do tego aż tak dużej wagi, jednak BRh+ smakowała wyśmienicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:37 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Proszę wystarczy, bo zacznę się rumienić - powiedziała ze śmiechem.
Nalała jej trzecią szklankę. Już skończyły się zapasiki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:41 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Zrozumiem, jeżeli zwolnisz mnie z funkcji. - powiedziała spokojnie. Wiedziała, że w całym zajściu popełniła mnóstwo błędów, począwszy od ryzykowania życia, skończywszy na żałosnej taktyce walki i uleganiu prowokacji dwóch wilkołaków. Powoli delektowała się ostatnią szklanką napoju. Wiedziała, że w najbliższym czasie nie będzie w stanie samodzielnie zapolować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:44 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na nią ze zdziwieniem.
- Co Ty wygadujesz? - zapytała z oburzeniem - Aż taka wredna nie jestem. A zresztą dwa kundle podczas pełni to bardzo ciężkie zadanie. I ja bym miała problem bez moich zdolności. Więc przestań się zadręczać - uśmiechnęła się do niej pokrzepiająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:54 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zaśmiała się cicho.
- Czyli nie jesteśmy zbyt podobne do siebie. Po takim incydencie bałabym się na Twoim miejscu powierzyć wojowników takiej osobie jak ja. No, ale zakończmy może nieprzyjemny temat. Kiedy nie myślę o tej bójce, to potrafię również zapomnieć o tych wszystkich szwach. - Usiadła na leżance, lekko się krzywiąc.
- Wydaje mi się, że powinnyśmy stąd iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:20 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Wiem, że masz potencjał - odrzekła teraz całkiem poważnie - I nie mam zamiaru go marnować.
Wyrzuciła puste woreczki do kosza. Wzięła umyła szklankę pod gorącą wodą.
- Jak myślisz ile litrów krwi potrzebne jest na bal świąteczny? - zapytała nagle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:12 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
- W sumie trudno powiedzieć. Chyba 10 na każdego, wystarczy. Jedna ofiara ma przeciętnie 5 litrów i to już jest tyle, aby każdy był syty i zadowolony. Nie wiem, jak to wygląda u tych kudłatych... to znaczy u wilkołaków, ale myślę, że całkiem podobnie. Trochę mi szkoda, że nie będę mogła gościć na tej uroczystości.
Naprawdę poczuła żal. Ostatnie prawdziwe święta spędziła w swoim domu... Nie chciała jednak wracać wspomnieniami do tamtych czasów. Szybko oczyściła umysł, aby Katrin nie wychwyciła kolejnych emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:43 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Niech będzie 20 na głowę. Lepiej jak ma zostać niż zabraknąć - powiedziała jakby sama do siebie, po czym odwróciła się w stronę wampirzycy - I ja nie przejmuję odmowy - dodała może trochę za ostrym tonem - A teraz chodź. Musisz się przewietrzyć - powiedziała po chwili z ciepłym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:51 pm, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wstała. Wiedziała, że tak czy inaczej nie będzie jej na świątecznym przyjęciu, jednak w tym momencie nie chciała robić Katrin przykrości... ani narażać się na jej gniew. Czuła niepokój, jednak szybko się opanowała. Wstała i nieco pewniejszym krokiem podeszła do drzwi. Świeża krew co prawda przyspieszała gojenie się ran, jednak nie sprawiała że goiły się natychmiast. Każdy krok pulsował bólem z dopiero co zszytych ran. Chwilę po otwarciu drzwi Petra przypomniała sobie, że wciąż znajduje się w pomieszczeniu pełnym ludzi. Przestała oddychać. Starała się również nie patrzeć na skaleczenia i opatrywane rany niektórych pacjentów. Po chwili jednak zrobiła głęboki wdech, a jej oczy zabłysły niebezpiecznie.
- Katrin, może jednak wyjdziemy przez wyjście dla personelu? - zapytała drżącym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Czw 5:37 pm, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
Do izby przyjęć weszła młoda dziewczyna-wilkołak. Gdy się rozejrzała widziała dużo ludzi ustawionych w kolejkach do lekarza. Ved zaraz zatkała nos, gdy wyczuła pijawki. Czyli nie jest tu sama...
Lecz ten fakt nie zmienił jej decyzji. Przyszła tu po coś i to dostanie, bez względu na pobyt jakiś śmierdzących istot. Skierowała się do drzwi, od których dochodził smród oraz słychać było szybkie bicie ludzkiego serca.
Oparła się o ścianę, zatkała nos i czekała, aż "pacjenci" wyjdą. Musi coś załatwić z ludzkim lekarzem. Uśmiechnęła się tajemniczo pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 3:01 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nie wydurniaj się Petra - powiedziała ze swobodnym uśmiechem.
Przyciągnęła ją żelaznym uściskiem do siebie. Razem wyszły z gabinetu. Katrin raptownie się odwróciła wyczuwszy woń mokrego psa. Spojrzała dość chłodnym wzrokiem na dziewczynę. Westchnęła głęboko. Zamknęła za nimi drzwi na klucz tak jak o to prosił lekarz. Zostawiła klucz w drzwiach.
- Chodźmy - powiedziała spokojnie w stronę wampirzycy, nie zwracając uwagi na psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 3:08 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Popatrzyła głupawo na Katrin. Po chwili uśmiechnęła się jednak i poszła wzdłuż korytarzem. Również czuła niemiłą woń, lecz była pewna, że nie był to żaden ze spotkanych wcześniej wilkołaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 3:16 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Gdzie by się tutaj najlepiej dotlenić? - zastawiała się na głos - jakieś pomysły? - zapytała wampirzycy z przyjaznym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 3:21 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Może w górach... To znaczy, tlenu tam nie za wiele, jednak chyba nam to nie będzie sprawiać specjalnie różnicy - zaśmiała się cicho. Nie wiedziała dlaczego, ale nagle chciała się znaleźć w jakimś zimnym miejscu, chciała poczuć ogromną przestrzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pią 5:03 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Gdy pijawki wyszły, zapukała do drzwi. Musi coś szybko załatwić.
// Katrin, jak z tym lekarzem. Ty nim będziesz czy ja mam rozegrać to w jednym moim poście? ;>//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|