Zarośnięty Park

Asilas · Wysłany: Pią 8:34 pm, 29 Sty 2010 Temat postu:

Pokręciła przecząco głową:
-Nie...-powiedziała cichym tonem,wciąż wpatrując się we władczynię. Po chwili jej wzrok zaczął błądzić po okolicznych drzewach...

Samantha · Wysłany: Pią 8:38 pm, 29 Sty 2010 Temat postu:

- W porządku - odrzekła spokojnym głosem. Jej wzrok wciąż osiadał gdzieś na twarzy kobiety
- Pamiętaj tylko, że nie toleruję kłamstwa - dodała tą samą barwą głosu.

Asilas · Wysłany: Pią 8:47 pm, 29 Sty 2010 Temat postu:

-Wiem o tym...-powiedziała jeszcze spokojnie i ciszej niż przed chwilą. Jej oczy poczęły błądzić po tych starych spróchniałych drzewach,oświetlonych tylko światłem księżyca,które i tak nie dostawało się tutaj w pełni,nie mogąc przebić się przez korony drzew...

Samantha · Wysłany: Sob 12:08 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Przeniosła wzrok na niebo. Westchnęła cicho, jednak na jej twarzy wciąż malował się spokój
- No dobrze - powiedziała.

Asilas · Wysłany: Sob 7:53 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

-Taak...-mruknęła cicho,po czym znów zaczęła wodzić oczami,po rosnących tu drzewach. Po chwili westchnęła cicho...

Samantha · Wysłany: Sob 8:03 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Przeniosła wzrok na niebo. Księżyc jasno świecił, dzisiaj była pełnia
- Pewnie mi mówiłaś, jednak jak zwykle zapomniałam - powiedziała spokojnym głosem - Ile masz wilczych lat? - zapytała tą samą barwą głosu.

Asilas · Wysłany: Sob 8:23 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Popatrzyła na władczynie,po czym znów przeniosła wzrok na stare drzewa:
-5...Żyję już 5 lat jako wilk...-westchnęła cicho...

Samantha · Wysłany: Sob 8:27 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

- Młodziutka istotka - stwierdziła cicho. Jej ślepia dokładnie badały księżycowy blask
- Dzisiejsza przemiana będzie dla ciebie kolejnym bolesnym przeżyciem - dodała zamyślonym tonem.

Asilas · Wysłany: Sob 8:33 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Wzdrygnęła się,a jej twarz wykrzywił grymas. Milczała,wciąż-z uporem maniaka wpatrując się drzewo...

Samantha · Wysłany: Sob 8:36 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

- Spokojnie. Jeszcze kilka minut - powiedziała niby z grzeczności, jednak nie brzmiało to zbyt pocieszająco. W momencie wstała i zrobiła kilka kroków patrząc na białą tarczę.

Asilas · Wysłany: Sob 8:43 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Zakryła twarz dłońmi,próbując się uspokoić. Nienawidziła pełni,było to zło konieczne,którego niestety nie dało się uniknąć. Podniosła głowę,a jej oczy stały się szkarłatne. Całą swoją uwagę próbowała skupić na jakimś elemencie przyrody...

Samantha · Wysłany: Sob 8:50 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

- Nie uda ci się tego ominąć. Musisz przez to przejść, tak jak każdy - stwierdziła spokojnym głosem. Czekała na dalszy przebieg wydarzeń.

Asilas · Wysłany: Sob 9:05 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Cicho jęknęła,czując że zbliża się chwila przemiany. Zaczęła trząść się gwałtownie,wciąż zakrywając twarz dłońmi. Chciała stąd zniknąć,chciała wyparować...

Samantha · Wysłany: Sob 9:11 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

- Co się odwlecze to nie uciecze - stwierdziła ni stąd ni zowąd. Spojrzała na dziewczynę
- Już - powiedziała cicho i księżycowe światło zaczęło wpływać na wszystkie 'młode' wilkołaki.

Asilas · Wysłany: Sob 9:36 pm, 30 Sty 2010 Temat postu:

Przyciągnęła kolana do klatki piersiowej,zakrywając głowę rękami. Czuła jak jej ciało,powoli rozpada się na milion kawałków. Ból przybierał na sile,a ona trzęsła się gwałtownie. Czuła jak jej zęby zaczynają się wydłużać,robią się coraz ostrzejsze,palce zakrzywiają się nienaturalnie. I nagle,bez zapowiedzi,w jej głowie pojawiły się obrazy z tamtego dnia. Przerażona twarz ojca,jego martwe,bezwładne ciało. Nie chciała,aby Samantha to oglądała,lecz teraz było jej wszystko jedno. Nie wiadomo dlaczego zaczęła krzyczeć,nie panowała nad sobą,nie panowała nad niczym. Jej świdrujący krzyk,przeszył nocną ciszę...