Kronika Vedette Ciel

Vedette · Wysłany: Pią 2:17 pm, 05 Lut 2010 Temat postu: Kronika Vedette Ciel

Urodziła się w 1991 roku w Paryżu. W 1995 wyprowadziła się do Polski wraz z rodzicami : Lune i Soleil Ciel. Zamieszkali w Płocku położonym kilka kilometrów za Warszawą- stolicą.
W 1996 roku na świat przyszła młodsza siostra Vedette - Rayon.
W wieku 15 lat Vedette poznała swojego siostrzeńca, syna ciotecznej siostry. Nastolatka bardzo pokochała małego chłopca i chciała z nim spędzać ciągle czas. Chodziła do SP 12, GIM 4 i zaprzestała nauki przez dalsze wydarzenia.

Vedette zaczęła wtedy odczuwać zmiany zachodzące w swoim ciele.
Któregoś dnia wzięła siostrzeńca na spacer, do parku położonego przy skarpie. Wieczorem, gdy wracali, napotkali istotę o pięknej twarzy i bardzo bladej cerze. Wampir polował.
Ów wampir przyspieszył pierwszą przemianę dziewczyny. Gdy wybrał na swój obiad dziecko, Ved walczyła i był remis. Potwór zamienił chłopca w nieśmiertelne dziecko, a gdy ujrzał, że Ved to wilkołak- uciekł.
Dziewczyna przechodziła swoją pierwszą przemianę na dworzu, podczas wielkiej ulewy i zimnicy. Po ciężkim okresie zauważyła co się stało.
Dziecko- wampir posiadał dar: manipulował uczuciami na swoją korzyść i była pod jego mocą. Właśnie wtedy przyczyniła się do zdrady...
Któregoś wieczoru wampir przyciągnął uwagę dwóch mężczyzn - wilkołaków. Nieświadoma swoich czynów, dziewczyna zabiła jednego z nich. Patrzyła jak wampir zabija jej pobratymca i właśnie wtedy się otrząsnęła. Zamieniła się w czekoladowego wilka o szarych oczach i intuicyjnie zabiła wampira, który niegdyś było dzieckiem, które kochała. Zakopała szczątki dziecka i z trudem postawiła mały pomnik na plaży, za skałami.
Dziewczyna nie mogła się otrząsnąć. Zdała sobie sprawę, że zniszczyła życie dwóm rodzinom, nie wspominając o swoim. Jedyne co jej pozostało to ucieczka.
22 lutego 1993 roku swoją rodzinę widziała po raz ostatni. Opuściła Płock i wyruszyła w świat marząc o zemście na wampirze, który zniszczył jej życie. Trafiła do pewnego miasta. Miasta Śmierci. Tam poznała władczynię warowni Samanthę Hope i dla zadośćuczynienia została lekarzem. Ojciec jej był zielarzem, więc się nauczyła.
Vedette kłamała. Gdy zdała sobie sprawę, że zdradziła wilkołaków, jej jedyną rodzinę, chciała zacząć na nowo.
Żyła w miarę dobrze próbując zapomnieć o bolesnej przeszłości. Niestety nie radziła sobie. Popadła w uzależnienie od tabletek nasennych, lecz za interwencją Samanthy otrząsnęła się. Lecz dar władczyni spowodował, że dziewczyna powiedziała prawdę o sobie. Omal nie została wygnana. Żyła w częściowym ukryciu.
W między czasie dowiedziała się o swoim pochodzeniu. Ojciec Ved był wilkołakiem, matka człowiekiem. Człowiek, który ją wychowywał był drugim mężem Soleil Ciel.
Po dłuższym czasie poznała wampirzycę - Petrę Arkanian, która widziała w wilkołaku nie potwora, ale zwykłą, zwariowaną dziewczynę.
Zaprzyjaźniły się. Vedette straciła posadę lekarza i dostała bardzo bolesną karę od władczyni. Gorsze niż wygnanie, lecz lepsze niż śmierć.
Samantha wymazała dziewczynie wspomnienia o chłopcu-wampirze i zdradzie. Pomogło, bo zapomniała o nim i (dzięki bransoletce) nie chciała się dowiedzieć prawdy. Jednak wrogowie chcieli inaczej. Władczyni wampirów Katrin Rosse powiedziała prawdę Vedette, która nie uwierzyła. Petra jest jasnowidzem i zobaczyła, że w najbliższej przyszłości Ved czeka śmierć. Gdy się o tym dowiedziała bardzo się wystraszyła.
Zapragnęła się dowiedzieć prawdy od Samanthy o sobie.
Lecz gdy biegła tam, zaatakował ją Skrytobójca Cienia...Jane.
Zmarła 7 lutego 2010 roku. Jej grób leży na cmentarzu. Pozostawiła po sobie wiele osób. Wiele kochanych jej osób. Nazwała się po śmierci: Zdradzona zdrajczyni...

Samantha · Wysłany: Pią 2:26 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Jak ciekawie. I nawet ja tam jestem. ^^

Vedette · Wysłany: Pią 2:27 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

I Katrin i Petra i nawet Jane xD...ale coś mi tam nie pasuje xD Będę musiała pozmieniać gdy dostrzegę co ;] jakieś pytanka? ;>

Petra · Wysłany: Pią 2:29 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Ja też, ja też! XD
Bardzo sprawnie napisane. No i duuuużo akcji ;)
Po prostu ekstra ;)

Coeur · Wysłany: Pią 2:31 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Jako Ved ( zapomniałam się logować xD )
Ten życiorys chyba każdego troszeńkę ciekawił. W końcu śmierć będzie, a znaczy już jest w wieeelkim stylu ^^. Wampir zabija ;D.

Samantha · Wysłany: Pią 2:32 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Mnie się podoba wszystko. ; ]]
Hm, chyba Ved odwiedzi ciocię Sam w komnacie jako duch, bo ma niedokończoną sprawę. Ojoj. xD

Coeur · Wysłany: Pią 2:34 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

haha! Nie tylko Ciebie!
Bójcie się kochane i kochani ;p Duszek małej Vedette da wam popalić. Oj i to jak. Petra, Azz, może Kat i Jane...wow, ale bd roboty ^^. Nawiedzi was (;

Petra · Wysłany: Pią 2:36 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Hm... Miło słyszeć XD oczywiście o tym, że nienawidzi ;)
Zaczynam się bać XD

Coeur · Wysłany: Pią 2:37 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Nienawidzi?! Petro, obrażam się. Ved Was kocha!

Petra · Wysłany: Pią 2:39 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Ależ sama tak napisałaś XD
Ale z drugiej strony od nienawiści do innych uczuć tylko jeden krok! XD

Samantha · Wysłany: Pią 2:40 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Nawiedzi a nie nienawidzi. XD

Coeur · Wysłany: Pią 2:40 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Nie! Vedette was NAWIEDZi bo ma niedokończone sprawy. Samanthę postara się postraszyć (spokojnie Sam, nie będzie źle ;p), Cię odwiedzi byś pomogła (choć z kontaktami bd trudno), Azza bo brat a Jane bo zabójca. Nie zabije nikogo => Obiecuję ;*

Petra · Wysłany: Pią 2:41 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

O kurcze... Wybaczcie, dzisiaj jestem w innej czasoprzestrzeni XD

Samantha · Wysłany: Pią 2:43 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Jak zawsze Petro, jak zawsze. XD

Katrin · Wysłany: Pią 11:12 pm, 05 Lut 2010 Temat postu:

Zastanwiam się, czy moja postać w rzeczywistości jest taaaką zołzą, jak mnie przedstawiłaś xD pewnie tak, więc jestem z siebie duumna ^^