Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:00 pm, 28 Gru 2009 Temat postu: Złote jezioro |
|
Jezioro jest złote wieczorem. Promienie zachodzącego/wschodzącego słońca padają na wodę, dając jej złocisty kolor. Można tu wypocząć lub przyjść z przyjaciółmi, by spędzić miło czas. Rzadko przychodzą tu ludzie, gdyż znają te miejsce jako dzikie i niebezpieczne.
Tuż za jeziorem jest mały lasek, a na samym jego końcu skały. Jest po prostu pięknie. Można tu spotkać rzadkie gatunki gadów czy owadów. Latają tu najczęściej motyle, o najrozmaitszych kolorach i wielkościach.
--------------------------------------
Ved przyszła w to miejsce bardzo szybkim, lecz słabym krokiem. Była słaba, lecz bardzo zdecydowana. Jej celem były skały. Klęła pod nosem, gdy przedzierała się przez kłujące krzewy i drzewa. Nadepnęła niechcący chyba na węża i upadła. Wstała i uparcie dążyła do jednego celu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vedette dnia Pon 1:04 pm, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 4:20 pm, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przechodziła miastem i postanowiła, że odwiedzi złote jezioro. Będąc już nad owym miejscem, usiadła na jakieś ławce i zaczęła wpatrywać się taflę wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:29 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved przedzierała się coraz szybciej przez krzewy i nie zwracała uwagi, że się poważnie poraniła. Musiała zająć się czymś, by opanować drżenie dłoni. Nagle ponownie się przewróciła i krzyknęła, gdy gałąź drasnęła ją po ramieniu. To ją tylko zmobilizowało. Przyspieszyła i już widziała cel swojej tułaczki. Zza kurtyny gęstych krzaków i drzew widać było niewielki, słabo widoczny pomnik anioła. Rzeźba miała rozłożone dłonie i wskazywała na nagrobek, który był bardzo mały i jeszcze mniej widoczny. Ved podbiegła i upadła na kolana, ciężko oddychając. Miała w kieszeni ostatnie tabletki, więc je zażyła czym prędzej i już po kilku minutach odczuła ulgę. Rozluźniła się co nieco i zapomniała o bólu. Klękła przy pomniku i odgarnęła liście, by po raz tysięczny przeczytać napis: "Byś był tam, gdzie pragniesz". Na bokach zaś był napis po łacinie: "Vanitas vanitatium et omnia vanitas", zdobił boki małego nagrobku. Poza tym nic już nie było na kamieniu. Dziewczyna siedziała i wpatrywała się przez jakiś czas w marmurową tablicę. Jedna, mała łza zabłąkała się i popłynęła po policzku, by spaść na nagrobek. Słychać było jej ciężki i szybki oddech oraz nierówne bicie serca. Ved wstała po kilku minutach i zaczęła bardzo ale to bardzo powoli odchodzić. Co chwila się odwracała, jakby chciała się upewnić, że wszystko jest na swoim miejscu. Szła już z trochę lepszym humorem. Mimo przeszłości, nadal ta istota, pochowana głęboko w ziemi, dodawała jej otuchy. Jednak sumienie dziewczyny nie było czyste...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:41 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Siedziała na ławce. Otaczała ją cisza i spokój. Słychać było tylko melodię, którą grały liście kołyszące się na wietrze. Powoli przymykała oczy, gdyż ta atmosfera wprost ją usypiała. Dostrzegła w pewnej chwili niewyraźnie rysy jakieś osoby. Przypatrywała się coraz uważniej. To musiała być Ved. Jednak Sam nie ruszyła się z miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Zielarz cienia
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:45 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nagle ni z tąd ni zowąd pojawiła się Sep. Usiadła na ławce obok Sam. -Witaj. -powiedziała. -Coś się stało? -Dodała, wskazując Ved.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:47 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Głośno westchnęła. Ona sama nie wiedziała co odpowiedzieć
- Witaj - przywitała się najpierw. Spojrzała na nią z bezradnością w oczach
- Chyba stało się zbyt wiele - odrzekła cichym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:50 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved szła z zaciśniętymi zębami i wargami. Nagle zatrzymała się gwałtownie. Wyczuła Samanthę w pobliżu. Zaklęła pod nosem.
"Ta kobieta jest wszędzie!" - pomyślała i zaraz się przymknęła, bo zdała sobie sprawę, że ta kobieta ma dar czytania myśli.
Znieruchomiała i schowała się w krzakach. Jednak zaraz się poddała- napewno już ją wyczuła. Ved wstała i podeszła cicho i prawie bezszelestnie do kobiety. Siedziała z zamkniętymi oczami, a promienie słońca padały na jej twarz, rozświetlając ją. Dziewczyna usiadła obok ławki, oparła się o skałę i nic nie powiedziała.
Dobrze wiedziała, że ma do pogadania z Samanthą. Nie dość, że skłamała na początku znajomości, by uzyskać rangę to była ciężarem dla tego miasta. Ved po prostu siedziała i wpatrywała się w zachodzące słońce pozwalając, by to właśnie Sam uczyniła pierwszy krok i coś powiedziała. Nie wiedziała jak zacząć, więc wolała nic nie robić. Na szczęście kontrolowała się i nie czuła bólu dzięki tabletkom. Jednak jej oczy nadal pozostawały wilcze...
Przez to nie może w ogóle pokazywać się ludziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:56 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Siedziała tak samo jak kilka minut temu. Nie wstanie i nie zacznie pierwsza rozmowy. Nie będzie nic na siłę wyciągała z Ved, jeśli zachce, sama jej wszystko powie. Sam nie będzie się tłumaczyła, a co dopiero pierwsza zaczynała konwersację. Odwróciła twarz w kierunku Shad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:59 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved zacisnęła wargi.
- Nie chcecie tego znać. Wywalicie mnie z hukiem z tego miasta. - powiedziała tak cicho, jakby do siebie. - To był blef. I to ma tylko związek ze mną...może i to nie jest moje miejsce... -szeptała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:04 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nie odwracając głowy i wciąż patrząc na Shad, odrzekła
- Nie dowiemy się tego, jeśli nam o tym nie powiesz - jej głos był, chyba po raz pierwszy w stosunku do Ved, chłodny
- Pozwolisz, że sama o tym zdecyduję, skoro jestem władczynią? - dodała pośpiesznie tą samą barwą głosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:07 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zagryzła wargi.
- Może i nie mam daru czytania myśli, ale wiem jakie będą następstwa mojego czynu. Nie powinnam tu przychodzić... - cicho jęknęła, gdy środki przeciwbólowe przestały działać.
Jej biała bluzka była przesiąknięta krwią, od ran spowodowanych wycieczką w krzaki. Mimo tego, nie ruszała się, jakby bojąc się, że zaraz rozpęta się piekło. Zacisnęła powieki i złapała głęboki wdech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:13 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Zaraz mnie szlag trafi - powiedziała, z zaciśniętymi zębami. Ścisnęła mocno pięści, a jej oczy zaczęły przybierać żółtą, wilczą barwę. Traciła cierpliwość do tej dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:16 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved drgnęła.
- Taka jest prawda. - drążyła dalej uparcie nie zważając na gniew Samanthy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:18 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Shad, trzymaj mnie lepiej, bo nie ręczę za siebie - rzekła, głęboko oddychając. Próbowała się opanować
- Ja jestem spokojna, ale każdy ma jakąś granicę swojej wytrzymałości - powiedziała, patrząc na Ved chłodnym, beznamiętnym spojrzeniem. Albo jej powie teraz, albo się pożegna z nią raz na zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 3:22 pm, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved zerwała się na równe nogi. Dłonie też jej drżały i oddychała głęboko.
"Nie każdy ma czyste sumienie" - wywarczała w myślach świdrując wzrokiem Sam.
Wzięła głęboki wdech.
- Co Cię tak wkurza Sam? Jeszcze nie wyczytałaś mi z myśli prawdy? - zapytała niemiłym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|