Forum www.cityofdeath.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Złote jezioro

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.cityofdeath.fora.pl Strona Główna -> Kraina jezior
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:32 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Cholera! Wygląda to gorzej niż myślałam - powiedziała cicho - zaniosę Cię do szpitala.
Podniosła delikatnie dziewczynę i otrzepała leżącą na ziemi kurtkę ze śniegu. Założyła jej na ręce.
- Wiem, że cuchnę - powiedziała wywijając oczami - ale jakoś musisz to przeżyć.
"Co ja robię?" - pomyślała w tym samym momencie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:37 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Warknęła i z powrotem zmieniła się w wilka. Zeskoczyła z rą pijawki i obnażyła kły.
"Co Ty wyprawiasz?" - pomyślała, choć wampir nie mógł tego pytania usłyszeć.
Zaraz upadła. Jej łapy zdrętwiały, głowa bolała niemiłosiernie a bandaż na karku przesiąkł krwią. Pisnęła i jej głowa upadła na śnieg, który zdążył już zabarwić się na krwisty kolor. Jednak ten mróż trochę ukoił ból. Ved wątpiła czy uda jej się ponownie wrócić do ludzkiej postaci. Za dużo bólu ją to kosztowało. Była taka zmęczona...albo ona zwariowała albo świat. Wszystko narazie wskazywało, że to świat zwariował. Żeby wampir pomagał wilkołakowi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:41 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Mówiłam Ci, żebyś się nie ruszała - warknęła z dezaprobatą - jak jeszcze raz się zamienisz, to zostawię Cię tutaj - jej cierpliwość powoli się kończyła. Podeszła do wilka ostrożnie, spodziewając się gwałtownej reakcji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:45 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Ved zawyła do księżyca z bólu. Zmieniła się mimo wszystko do połowy, by móc się porozumieć.
- Muszę...przy księżycu. - jęknęła. - zdrada...jesteś wrogiem...- jęczała bardzo cicho i niewyraźnie. - czemu? - wygięła się w pół i patrzyła na pełnię.
Podczas pełni trudno jej się opanować. A pijawka jest w pobliżu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:49 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Zakryła na chwilę twarz w dłoniach, wzdychając.
- Tak, jestem wrogiem - mruknęła, patrząc znowu w oczy dziewczyny - nie ważne czemu. Próbuję Ci pomóc, ale skoro nie chcesz pomocy ze strony pijawki, to mogę sobie pójść.
Zarzuciła sobie plecak na plecy, wstając niespiesznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:10 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Ved jęknęła.
- Czemu mi pomagasz? - zapytała i się znowu zgięła wpół.
Była nadal zmieniona w połowie. Widać było jej szpony, dużo sierści na ciele, krwi i wilcze oczy, które naprawdę zgasły. Dziewczyna leżała na śniegu i jęczała pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia



Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Śmierci
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:13 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Wyłoniła się cicho zza zarośli. Tak, pokłóciła się z Ved i to bardzo. Jednak na dnie serca, posiadała garstkę jakiś uczuć. Była doświadczona, żyła na tym świecie ponad 3 tysiące lat. Mimo wszystko, postanowiła zrobić jedną rzecz. Znała tajemne miejsce, którego jeszcze żaden wilkołak w warowni nie odkrył. Nie zważając na nic, wzięła Vedette na ręce i pognała z nią do magicznego miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:13 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Spojrzała na nią złotymi oczami. Zamyśliła się na chwilę.
- Czy to naprawdę ważne? Czy muszę mieć jakiś powód, żeby pomóc, kiedy widzę, że ktoś umiera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:15 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Ved jęknęła, gdy poczuła dłonie Sam. Lecz była zbyt słaba by cokolwiek zrobić. Patrzyła przed siebie, gdzie jest niesiona. NIe miała odwagi spojrzeć w oczy Sam. W końcu sama jest zdrajczynią...nie powinna żyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:20 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Po chwili zauważyła, że ostatnie pytanie powiedziała sama do siebie. Kątem oka zdążyła zauważyć Sam, która zabrała gdzieś dziewczynę. Petra zebrała z ziemi plecak, do którego wepchnęła kurtkę. Westchnęła cicho i poszła w stronę warowni cienia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Petra dnia Śro 1:26 pm, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:32 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Ved wróciła nad jeziorko po jakiś kilku godzinach. Wyglądała już inaczej. Miała na sobie skromny płaszczyk, kaptur na głowie i nie widać było nic po ostatnim wydarzeniu. Miała jedynie bliznę na twarzy. Przechodziła od ucha, trochę przez brodę i usta. Jedyny widoczny ślad. W głębi kotłowało się w niej i to bardzo. Weszła szybkim i niespokojnym krokiem i zaczęła się rozglądać. Przydałaby się jej jakaś pijawka...sama nie mogła uwierzyć, że to pomyślała. Czy naprawdę jest aż taką zdrajczynią?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:35 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Tak jak obiecała, wróciła w tamto miejsce. Usiadła na ławce, nucąc jakąś melodię i formując kule śniegowe. Z braku zajęcia wrzucała je do wody, niszcząc kry na jeziorze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:38 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Gdy ujrzała tamtą pijawkę odetchnęła z wyraźną ulgą. Podeszła do niej cała i zdrowa z jednym śladem ukrytym pod szalem.
- Hej...dobrze, że jesteś. - powiedziała cicho.
Obserwowała uważnie pijawkę. Ostatnio wampir widział ją całą w krwi a teraz jest cała zdrowa. Ciekawe czy przeżyje zawał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Petra
Wampir



Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:47 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko, rzucając kolejną śnieżką.
- Nie sądziłam, że jednak przyjdziesz - powiedziała - widzę, że jesteś w świetnej formie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vedette
Duch



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieznanego świata.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:49 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Posmutniała w duchu, że nie widziała zawału wampira. Była po prostu taka ożywiona...to co widziała ją zachwyciło. Zaraz się otrząsnęła i powiedziała do pijawki:
- Zazwyczaj z wami nie kontaktuję, ale mam prośbę do ciebie. Pójdziesz ze mną? Dostaniesz swoistą zapłatę. - powiedziała tajemniczo i nie czekając ruszyła w głąb bluszczu, za skały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.cityofdeath.fora.pl Strona Główna -> Kraina jezior Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin