Lodowe jezioro

Petra · Wysłany: Czw 5:54 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Stanęła nad brzegiem jeziora, przyglądając się swoim butom. Zaimpregnowana skóra dawała zadziwiająco dobre efekty. Woda nie przesiąkała do środka. Musiała przyznać, że nawet jako wampir nie lubiła mieć mokrych skarpet. Z zadowoleniem zauważyła, że na drugim brzegu jeziora rośnie kilka sosen, na których gałęziach zalega śnieg... Miała swój niecny plan, jak go wykorzystać.

Katrin · Wysłany: Czw 5:57 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Pogwizdując stanęła za wampirzycą.
- Wkładaj łyżwy - powiedziała ze śmiechem, siadając na śniegu, sznurując swoje.

Petra · Wysłany: Czw 5:59 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- Ja... wolałabym się poprzygladać, jak Ty jeździsz - powiedziała z cwanym uśmiechem. - Zabiję się na tym czymś! A chyba nie chcesz mieć mnie na sumieniu... - cały czas chwiała się na krawędzi jeziora.

Samantha · Wysłany: Czw 6:05 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Przyszła nad jezioro, a w oddali zauważyła lodowisko. Nie miała nic ciekawego do roboty, więc postanowiła tam pójść. Ujrzała wampirzyce
- Dobry... wieczór - przywitała się obojętnie

Katrin · Wysłany: Czw 6:06 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Wstała pewnie na łyżwy.
- No nie wydurniaj się - powiedziała ze śmiechem - To kwestia zachowania równowagi - dodała po chwili.
Pewnie wjechała na środek jeziora i wykonała zgrabny piruet.
- No dalej - powiedziała w stronę Petry.

Petra · Wysłany: Czw 6:09 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- Nie założę ich - powiedziała z miną obrażonego dziecka. Kątem oka zauważyła jeżdżącego na lodowisku wilkołaka. Pobiegła w zawrotnym tempie na drugi koniec jeziora i potrząsnęła gałęzią jednej z sosen, zsypując cały śnieg na Samanthę.

Samantha · Wysłany: Czw 6:10 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- Jak zawsze ciepłe powitanie - skomentowała jedynie, posyłając jej ironiczny uśmiech - Uwierzcie, nie mam ochoty na zabawę - dodała i usiadła na ławce.

Katrin · Wysłany: Czw 6:15 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Przewróciła oczami w charakterystyczny dla niej sposób. Podjechała w stronę Petry. Złapała ja za nogi i wywaliła na śnieg. Raz dwa założyła jej łyżwy i wywlekła na środek jeziora śmiejąc się.

Petra · Wysłany: Czw 6:18 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Tego się nie spodziewała
- A!! Ja nie chcę jeździć! - zdążyła tylko zawołać i już była na środku jeziora. - Jesteś okropna, wiesz? - zapytała udając focha i próbując przejechać kilka metrów. Skończyło się to efektywnym upadkiem na lód.

Samantha · Wysłany: Czw 6:19 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Patrzyła na kobiety, a jej głowa robiła się jakby cięższa. Mimowolnie opadła, a powieki samoczynnie się zamykały. Wyglądała jakby była naćpana. Patrzyła w jeden punkt gdzieś na jeziorze.

Katrin · Wysłany: Czw 6:20 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Zaśmiała się.
- Tak wiem jestem zła i okropna - powiedziała ze śmiechem.
Do siostry, którą dopiero teraz zauważyła teatralnie się skłoniła.

Petra · Wysłany: Czw 6:22 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- O tym wiedziałam już od dawna - westchnęła i szybko pozbierała się do pionu. Kiedy tylko udało jej się utrzymać równowagę, zaczęła ślizgać się na niewielkie odległości. Skorzystała z chwili nieuwagi Katrin, również zrzucając na nią śnieg z pobliskich gałęzi.

Katrin · Wysłany: Czw 6:24 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Otrzepała się ze śniegu. Podjechała do wampirzycy. Złapała ją za ręce i razem z nią zaczęła się kręcić w kółko.

Samantha · Wysłany: Czw 6:25 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Schyliła się i wzięła w dłonie garstkę śniegu. Zaczęła ją lepić, jednak wyglądało to bardziej jakby ją pieściła niczym... etui komórkę. Ehh... nie miała dzisiaj, a może od jakiegoś czasu, dobrego nastroju. Nic jej się nie chciało.