Lodowe jezioro

Petra · Wysłany: Czw 6:26 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- O, nie, nie, nie, NIE! - straciła równowagę i ponownie spowodowała gwałtowne spotkanie z lodem. Gdzieniegdzie tafla lekko popękała. Obawiając się niespodziewanej kąpieli, Petra poderwała się szybko na nogi i odjeżdżając niezgrabnie kilka metrów dalej.

Katrin · Wysłany: Czw 6:28 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Zaśmiała się.
- Spokojnie ten lód jest wystarczająco gruby - powiedziała do niej i wykonała piruet w powietrzu.
Podjechała do niej tyłem.

Petra · Wysłany: Czw 6:30 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- Nie umiem na tym jeździć! - powiedziała z udawanym wyrzutem, cały czas mając na twarzy uśmiech - z tymi łyżwami jest coś nie tak!

Katrin · Wysłany: Czw 6:40 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

- Wszystko jest całkowicie okey - powiedziała ze śmiechem - więcej wiary w swoje możliwości.
Zataczała wokół niej koło jadąc do tyłu.

Petra · Wysłany: Czw 6:48 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Rozpędziła się lekko na prostej i zgrabnie wyhamowała przy końcu lodowiska. "Może i to nie jest takie trudne" - pomyślała, rozpędzając się coraz bardziej i ucząc się powoli skręcać.

Katrin · Wysłany: Czw 7:03 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Patrząc na coraz śmielsze wyczyny wampirzycy, uśmiechnęła się z zadowoleniem. Nadal tyłem podjechała do Sam.
- A pani to już za poważna na łyżwy - zapytała z pobłażaniem.

Samantha · Wysłany: Czw 7:13 pm, 31 Gru 2009 Temat postu:

Podniosła lekko głowę i spojrzała jej w oczy z głęboką pustką
- Nie jeżdżę na łyżwach - odrzekła zimnym głosem.

Katrin · Wysłany: Pią 3:14 am, 01 Sty 2010 Temat postu:

- Oczywiście, to zrozumiałe pani - powiedziała z przekąsem - Racz wybaczyć - dodała jeszcze, po czym skłoniła się z przesadna grzecznością i podjechała do Petry.
- I jak tam? - zapytała z uśmiechem.

Petra · Wysłany: Pią 11:25 am, 01 Sty 2010 Temat postu:

- Nie najgorzej, żeby nie powiedzieć, że fajnie - stwierdziła ze śmiechem, śmigając w coraz szybszym tempie. Po chwili zatrzymała się tuż przed Katrin.
- Niedługo Sylwester. Będziemy coś przygotowywać? - zapytała.

Samantha · Wysłany: Pią 2:00 pm, 01 Sty 2010 Temat postu:

- Katrin czy Ty się źle czujesz? - zapytała zdziwiona jej zachowaniem. Nie czekając na jakąkolwiek odpowiedź, wstała. Popatrzyła na nie jeszcze z daleka, po czym zniknęła pomiędzy drzewami.

Katrin · Wysłany: Pią 8:03 pm, 01 Sty 2010 Temat postu:

- E tam - powiedziała w stronę Petry - Niech pieski się martwią, abyśmy nie musiały się nimi żywić - dodała i zaśmiała się srebrzyście.
Znowu wykonała wdzięczny piruet śmiejąc się.

Petra · Wysłany: Pią 8:11 pm, 01 Sty 2010 Temat postu:

- Pieski są niesmaczne - stwierdziła z przekąsem, wykręcając ładną ósemkę. - Nie wiem, czy na wszelki wypadek nie powinnyśmy się zaopatrzyć w jakieś napoje.

Katrin · Wysłany: Pią 8:24 pm, 01 Sty 2010 Temat postu:

Westchnęła i wykonała flipera do tyłu.
- Hmm weźmiemy coś ze spiżarni, nie chce mi się lecieć do szpitala - powiedziała spokojnie - A zresztą pani doktor Step ostatnio ostrzegała mnie, że wzbudzamy zbyt duże zainteresowanie, więc na razie trzeba ograniczyć wizyty do minimum - westchnęła znowu i wykonała podwójnego axela - Trzeba będzie stołować się na mieście - znowu westchnęła.

Petra · Wysłany: Pią 8:28 pm, 01 Sty 2010 Temat postu:

- Na mieście powiadasz... Fajnie by było dorwać kogoś z... niesfornej młodzieży. Tak sobie ostatnio myślałam... Jakby tak się dać wsadzić do poprawczaka? Można by było wywołać fajną awanturkę. I nikt by się niczego nie domyślił - jeździła dookoła Katrin, śmiejąc się i rozważając swój pomysł.

Katrin · Wysłany: Pią 8:36 pm, 01 Sty 2010 Temat postu:

- Młoda krew Ci się marzy - powiedziała i zaśmiała się robiąc axela - Rozumiem Cię doskonale - dodała po chwili i znowu zaśmiała się wdzięcznie.