Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:49 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Czujesz. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Mimo, że nie mam takich zdolności jak Ty, to widać. Po prostu widać. Gdybyś nie miała żadnych emocji, to zostawiłabyś mnie na rozszarpanie wilkołakom. Ba! Nie poświęcałabyś swojego cennego czasu na rozmowę ze mną.
Westchnęła i zaczęła przyglądać się niebu, za odsłoniętym oknem. Zastanawiała się, jak to jest jeszcze raz zobaczyć zachód słońca. Nie czuła się jednak jeszcze na siłach, by wyjść o tej porze dnia na dwór. Myślała nad czymś przez chwilę, po czym powiedziała:
- Ciekawa jestem, w jakim stopniu jestem w stanie utrzymać tą barierę... Skoro mogę ograniczać moje emocje, to może i to działa na jakąś większą skalę. Jak myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:00 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Odwróciła się w jej stronę:
- Nie wiem na jakiej zasadzie to działa - odrzekła spokojnie - każdy nieśmiertelny jest niepowtarzalny i nie ma dwóch takich samych talentów - wzruszyła ramionami.
tak naprawdę nadal dręczyła ją kwestia jej "pustki". A co jeśli to tylko gra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:15 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Trochę głupio mi o to prosić... Ale czy mogłybyśmy wypróbować w jakim stopniu to działa. To znaczy... Jakbyś stopniowo zwiększała swój atak, a ja bym go odpierała. Ciekawa jestem, czy działa to także w zakresie zadawania bólu. Na razie jednak chciałam spróbować z samymi emocjami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:18 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Westchnęła głęboko.
- Zaczniemy od czegoś przyjemnego np. euforii - powiedziała spokojnie - Gotowa? - wlepiła jej czerwone ślepia w oczy wampirzycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:23 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Tak - odpowiedziała krótko. Starała się o niczym nie myśleć. Przez chwilę czuła nacisk na swój umysł, jednak nie zwracała na niego szczególnej uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:26 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Źrenice wampirzycy pochłonęły całe oczy. Nie chciała się bawić, więc na wejście przesłała wampirzycy średni ładunek euforii, porównywalny do wygranie 1000000000 złotych w totka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:30 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nacisk był coraz mocniejszy. Jeszcze przez chwilę utrzymywała barierę umysłu, jednak chwilę później dała za wygraną. Oczy Katrin przypomniały jej radosny błysk w oczach Mariusa, podczas ostatniego letniego dnia w Australii. Jej umysł ogarnęło radosne uczucie euforii, jakie odczuwała w tamtych czasach.
- Wystarczy - powiedziała, wciąż lekko rozkojarzona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:32 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zaśmiała się serdecznie. Jeszcze przez chwile dla zabawy utrzymywała w wampirzycy euforię. jej źrenice powoli zaczęły się zmniejszać.
- Musisz jeszcze nad tym popracować - powiedziała ciepłym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:36 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Chyba tak - odwzajemniła uśmiech - co nie znaczy, że wiedząc o mnie więcej, musisz częściej używać tych swoich nikczemnych sztuczek.
Chwilami bała się, że pozwala sobie na trochę za dużo przy rozmowach z Katrin. Oczekiwała więc jej reakcji, jednak po chwili dodała ugodowo.
- Euforia jest bardzo ciekawa... Chociaż dobrze, że nie umiesz czytać w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:43 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Ja się ciesze z tego powodu - powiedziała z uśmiechem - wystarczy, że jestem podatna na emocje innych, przez moje nikczemne sztuczki - powiedziała ze śmiechem - Ale wiem, że euforia musi zrobić spore wrażenie.
Nie pytała o to co ona widziała. Gdy będzie chciała powiedzieć to powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:48 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Stwierdziła, że skoro Katrin nie pyta, to spokojnie może jej część historii opowiedzieć. Euforia utrzymywała się, mimo tego, że towarzyszka skończyła już stosować swoje umiejętności.
- Zakładam, że nawet jeżeli nie umiesz czytać w myślach, to możesz łatwo skłonić do ich wyjawienia... A z resztą. Moje myśli dotyczyły pewnego młodego nieśmiertelnego z Sydney. Był to mój uczeń, a zarazem towarzysz. Śmiertelni zapewne określiliby te myśli mianem... jak oni to mówią... "kosmatych". No cóż. Mówiąc o wyjeździe do Australii miałam nadzieję, na jego spotkanie, chociaż zakładam, że po tak długiej rozłące nic z tego nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:55 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nie trać nadziei - odparła spokojnie - Zadam tylko jedno pytanie. Dlaczego go przemieniłaś? - patrzyła w oczy wampirzycy.
" Zakochana w swoim wampirzym dziecku" pomyślała z uśmiechem " Jakież to popularne wśród nieśmiertelnych".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:58 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nie, nie... Źle mnie zrozumiałaś. Chociaż... W sumie ja źle to sformułowałam. Uczyłam go walki, kiedy przydzielono go do mojego oddziału. Jednak nie byłam jego stwórcą. Szczerze mówiąc nigdy nie udało mi się nikogo przemienić. Zawsze kończyło się to śmiercią mojej... ofiary? Sama nie wiem, jak to nazwać. To jest moja największa wada. Kiedy zaczynam się posilać, nie mogę przestać, choćbym nie wiem jak próbowała się powstrzymać.
Ogarnął ją smutek. Dokonała zaledwie trzech takich prób, jednak ich wspomnienie wciąż nie dawało jej spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:07 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Wiesz mi - powiedziała cicho - ja zabiłam około 100 hmm wybrańców. Oczywiście w pierwszy wiekach mojej egzystencji. A teraz żałuję każdej przemienionej osoby. Wiesz mi było ich sporo. Nawet nie jestem w stanie powiedzieć ilu dokładnie. Ale ja to nic w porównaniu do Sebastiana - jej twarz wykrzywił grymas obrzydzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:13 pm, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Sebastian? Czy to ktoś z pierwszego miotu? Szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze o nikim, kto by żył tyle czasu. (Załóżmy, że nie wiem, ile masz naprawdę lat :D) Pewnie był jednym z tych, których przemiany naprawdę bawiły. A tak sobie teraz pomyślałam... bo nie rzuciło mi się w oczy istnienie żadnego kodeksu warowni. Jaki masz stosunek do przemiany małych dzieci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|