Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:45 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Nie uwierzysz, ale ja też nie - powiedziała zamyślonym głosem.
Jej twarz skamieniała, tak jak zazwyczaj kiedy gdzieś utknie myślami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:50 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Co powinnam wtedy zrobić? - zapytała patrząc w Katrin ciemnozłotymi oczami - co zrobiłam źle? Nie pytam o to z wyrzutem, tylko z prośbą o radę - powiedziała spokojnie. - Chciałabym, żebyś nadal była moją mentorką. Wskazywała, co powinnam robić... - urwała ostatnie zdanie myśląc nad czymś intensywnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:55 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przez chwilę milczała.
- Twoje.. błędy - zaczęła cicho - wynikały z zbyt dużej impulsywności. Należy pamiętać o priorytetach. Mnie też dużo kosztowała ta decyzja, ale nie było chwili, w której bym zwątpiła w jej słuszność. Czasami trzeba coś poświęcić dla większego dobra - zakończyła nadal będąc myślami gdzieś indziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:00 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko.
- Dla mnie priorytetem było wtedy zrozumieć Ved. Zdążyłam się do niej... Jak Ty no nazywasz? Przywiązać? - zaśmiała się cicho, patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:08 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- To zrozumiałe - powiedziała spokojnie i pozwoliła sobie na delikatny uśmiech - Łatwo jest się do nie których przywiązać - dodała i spojrzała wymownie na Petre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:22 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Opuściła na chwilę wzrok i zaczęła mówić dokładnie dobierając słowa:
- Ja też... i gdyby... gdyby nie to... po prostu nic innego nie trzyma mnie przy warowni...
Popatrzyła wreszcie na Katrin, a jej oczy zmieniły kolor na całkiem czarny.
- To miała być moja ostatnia noc na ziemi - powiedziała z nikłym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:03 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Aż krzyknęła. Motyl podleciał do niej i usiadł na framudze łóżka. Okno znowu trzasnęło, zasłony się uniosły.
- Petro, co ty wyprawiasz? - warknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:32 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wstała i podeszła do sekretarzyka. Wzięła kartkę i nabazgrała szybko kilka słów. "Ved, wiem że tu jesteś. Proszę spotkajmy się za godzinę w altance warowni. Jak wiesz gdzie to jest to trzaśnij tym oknem jeszcze raz, tylko błagam, nie rozwal szyby."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Petra dnia Śro 2:35 pm, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:35 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pisnęła z radości! Uderzyła oknem i niestety...szkło się posypało. Radość ją rozpierała!
- Wybacz, ale jestem taka szczęśliwa. Zgadłaś! - zaczęła latać wokół niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:46 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Poczuła wokół siebie delikatny wiatr. Z dezaprobatą popatrzyła na okno i mruknęła pod nosem coś, co brzmiało jak przekleństwo. Na jej twarzy czaił się jednak delikatny uśmiech. Usiadła z powrotem na łóżku, oglądając motylka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:48 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Motylek poleciał i przysiadł na ramieniu wampirzycy. Musi kogoś znaleźć. Wyleciał przez otwór w szybie i szybował z wiatrem. Będzie tam czekać. Lecz nie sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:59 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Czy uwierzyłabyś mi - zaczęła cicho patrząc na rozbite okno - że jednak żałuję? - dokończyła i spojrzała na Petrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:01 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się, patrząc na jej oczy.
- Tak. Akurat w to bym uwierzyła.
Popatrzyła z rozbawieniem na okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:11 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się pod nosem. NIe skometowała odpowiedzi. Znowu odpłynęła myslmi daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:23 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Zakładasz sytuację, czy mówisz serio? - zapytała wpatrując się w nią intensywnie.
- Nie chciałam w Tobie wzbudzić wyrzutów sumienia - powiedziała spokojnie - po prostu... Chciałam, żebyś wiedziała, że Twoje zdanie jest dla mnie ważne... I że trudno jest zaufać komuś, kto mnie całkowicie nie ufa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|