Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:47 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się ledwie zauważalnie.
- W środku się gotuje ze strachu. Jak każdego śmierć mnie przeraża. Nie martw się, jeszcze nie zwariowałam...no chyba. PRzychodząc tu ryzykuję życie, ale czego nie robi się dla przyjaźni? - spojrzała łagodnie na Petrę. - Ty już tam umarłaś, więc nie wiem czemu się martwisz. - uśmiechnęła się znowu lekko. Trochę rozluźniła się rozmowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:50 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Nigdy nie brałam tego pod uwagę jako śmierci - stwierdziła po chwili namysłu - raczej jako ponowne narodziny. Ale i tak nie należało to do najprzyjemniejszych wspomnień - zaśmiała się cicho, próbując przypomnieć sobie tamten wieczór...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:53 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
- A ja co mam powiedzieć? Że pierwsza przemiana była super? Już wolę się zmieniać w towarzystwie tego bólu z milion razy niż żyć ze świadomością nadchodzącej śmierci. - wstała i usiadła obok wampirzycy.
- Czemu polujesz na zwierzęta? - zmieniła temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:56 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Hm... Nie tylko na zwierzęta. Z resztą widziałaś wtedy... - skrzywiła się i popatrzyła znowu na Ved - Nie przepadam za zabijaniem. Ale z drugiej strony krew ludzi jest taka kusząca. Dlatego często odwiedzam centrum krwiodawstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:58 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
Skrzywiła się mimowolnie.
- Nie przyszłam na pogawędkę. Chciałam spytać czy możesz zobaczyć w swojej wizji co się stanie z Azzem, gdy...- przełknęła ślinę. - gdy...ja...no, odejdę. - wyjąkała.
Jej serce waliło jak szalone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:01 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Nie wiem, czy potrafię - stwierdziła myśląc nad czymś intensywnie.
- Wizje dotyczące Ciebie przychodzą tak... Spontanicznie i niespodziewanie. Ale co do Azza... Spróbuję.
Zamknęła oczy, próbując przywołać obraz Azazella. Po chwili je otwarła, a jej źrenice rozszerzyły się znacznie. Widziała go jak przez mgłę. Czuła tylko jego frustrację i smutek.
Otrząsnęła się i spojrzała na Vedette.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:04 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Petra...nawet mnie nie strasz. - jęknęła wystraszona. - Szybko powiedz mi co widziałaś! - zbliżyła się do niej znacznie.
Położyła dłonie na jej ramionach i zajrzała do miodowych oczu.
- Najlepsza jest najgorsza prawda niż kłamstwo. Prosto z mostu, bez wprowadzenia. - powiedziała stanowczo i trochę z nutką groźby. Niecierpliwiła się, nie spuszczała wzroku z wampirzycy i jej smutnego wyrazu twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:07 pm, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Mało szczegółów. Nic, czego sama nie mogłabyś przewidzieć. Będzie przygnębiony... I to bardzo - zaczęła mrugać intensywnie oczami, żeby przyzwyczaić się do widoku pokoju. - Nie potrafię przewidywać rzeczy, które... W sumie sama nie wiem, na jakiej zasadzie to działa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Petra dnia Pon 9:45 pm, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:12 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Dziewczyna westchnęła jedynie.
- Martwię się o tego mężczyznę. Mimo, że go prawie nie znam. Dziwne co nie? - zaczęła ponownie masować swój nadgarstek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:16 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Troszkę - stwierdziła i z powrotem usiadła przy fortepianie. Zaczęła grać ostatnio skomponowaną melodię (http://www.youtube.com/watch?v=_UaHl3d8Rlg&feature=related). Jednak po jakiś dziesięciu sekundach przestała, stwierdzając, że jest to trochę za bardzo przygnębiające. Popatrzyła na Ved.
- Wybacz. Nastrój mi się udziela... A dlaczego tak bardzo zależy Ci na Azzie? Nie chciałabyś wiedzieć co się stanie z Sam? Z Sephirą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:21 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zajęła miejsce obok wampirzycy i położyła dłonie na klawiszach. Powolutku zaczęła przyciskać białe i czarne na zmianę. (http://w596.wrzuta.pl/audio/5sRyELCIQWr/pianino_gothic).
- Myslisz, że mój nastrój jest cudowny? - westchnęła i nie przestając grać, dodała. - Nie wiem czy chcę wiedzieć. Azz...cóż, tak się składa, że istnieje prawdopodobieństwo, iż jest moim przyrodnim bratem. A z Seph się nie przyjaźnię, a z Samanthą...cóż, z nią nie mam najlepszych kontaktów. Nie wiem czemu, ale nie chcę wiedzieć. - powiedziała smutno i przymknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:30 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wstała i zaczęła wyglądać przez okno.
- Nie dziwię się. Poza tym, Twoje życie toczyłoby się inaczej, gdybym... Nie powinnam tego mówić. W ogóle to był błąd, że przyprowadziłam Cię wtedy do warowni - uderzyła pięścią o parapet - tutaj nie jest bezpiecznie. I z każdą chwilą możliwość, że moje przewidywania się sprawdzą, jest coraz większa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:32 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zdjęła dłonie z klawiszy i podeszła do wampirzycy. Położyła jej dłoń na ramieniu.
- Petro, ja nie boję się śmierci. Boję się wszystkiego zostawić. Nie umiem po prostu odejść i wszystko zostawić. Nie wiem czy Azz da sobie radę, czy...moja matka i siostra...- przełknęła ślinę i przymknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petra
Wampir
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:38 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Ten sam uśmiech, co zwykł dawać siły, wieczna rozłąka, a nie ma co rzec - powiedziała szeptem, jakby do siebie, nie skończyła jednak tego cytatu.
- Dadzą sobie radę. Muszą dać... Ja miałam miesiąc temu to samo - stwierdziła, próbując złapać w rękę kilka płatków śniegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:40 pm, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Ładny cytat. Opowiedz mi troszkę o tym wydarzeniu. Mam jeszcze troszkę czasu, więc wykorzystajmy to. - powiedziała i wzięła głęboki wdech.
Zgarnęła z parapetu trochę śniegu i patrzyła jak się roztapia jej w dłoniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|