Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:12 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Proszę cię - powiedziała z lekkim niesmakiem - nie obrzydzaj innym życia. Postawię sprawę jasne: - wzięła głębszy oddech - Nie kochałam go, nie kocham i nie będę kochała - skończyła zimnym obojętnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:17 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jej uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej
- Ależ ja nie wspominałam nic o twojej miłości do niego. Uderz w stół, a nożyce się odezwą - powiedziała trochę cichszym tonem - Zresztą, ty sama wiesz najlepiej jak jest - dodała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:21 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyła na nią spod łba.
- Zmieńmy może temat - powiedziała zimnym głosem - Co u Ciebie w warowni? - zapytała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:24 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Westchnęła głęboko
- Vedette zniknęła. Muszę ją poszukać, mamy wiele do wyjaśnienia. Słyszałam tez ostatnio dziwne odgłosy dobiegające z komnaty Azazella. Jakby się z kimś kłócił. Deidrę też gdzieś wcięło. Jedynie dobry kontakt można powiedzieć, mam z Shadow - mówiła spokojnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:30 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zachowała kamienną twarz. Nadal patrząc w oczy siostry odezwała się:
- To rzeczywiście sporo masz do roboty - urwała - Najbardziej zagatkowe jest to zniknięcie Vedette - świetnie udała zamyśloną - Może ruszyła na poszukiwanie tego wampira?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:32 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie było jej łatwo czytać myśli siostry. Katrin umiała doskonale się maskować
- Tak? A skąd ty wiesz o rzekomym wampirze? - zapytała unosząc brwi do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:37 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Mistrzowskie zdziwienie. Katrin dobrze znała siostrę i jej dar.
- Nie wiesz? - zapytała zdziwiona - Przecież Ved była u mnie prosić bym odnalazła wampira, któremu była niby winna podziękowania, czy przeprosiny. W każdym razie, to jest najmniej ważne, gdyż kłamała jak z nut. - zawiesiła głos - MOże poradziła sobie bez moich kontaktów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:40 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
- A więc byłaś ostatnią osobą, z którą się widziała? - zapytała spokojnie
- Czy naprawdę nie wiesz dokąd mogła pójść? - zadała pytanie prawie błagalnym głosem. Wysłała do umysłu siostry 'rozkaz', który nakierował jej myśli, by mówiła ona samą prawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:43 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
"Rozkaz" trwił na barierę. Jednak Katrin wyczuła zabiegi siostrzy i skrzywiła się.
- Albo rozmawiamy normalnie - powiedziała nieco oziębłym tonem - Albo bawimy się w jakieś chore gierki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:47 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uniosła jedną brew do góry. Miała nieco podejrzliwy wyraz twarzy
- Tylko pytanie, czy będziesz ze mną stuprocentowo szczera? - zapytała. Katrin udawała zbyt zdziwioną pytaniami Sam, by wyglądało to na normalną reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:54 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się srebrzyście.
- Oh Sam Ty i te twoje zasady moralne - powiedziała z rozbawieniem - Ale niech będzie - dodała już opanowana - Z tego co wiem, nie byłam ostatnią osobą z która rozmawiała Ved, gdyz było to dość dawno. Nasza tranzagcja nie zakończyła się, gdyż twoja podwładna stchórzyła, gdy doszło do omawiania cenny. Jednak wiesz, że jak coś mnie zaciekawi, to lubię doprowadzić sprawę do końca. Uruchamiając swoje kontakty dowiedziałam się, że rzekomy wampir mieszka gdzieś na zachodzie, więc jeżeli moje przypuszczenia są słuszne to w tym kierunku powinnaś udać się na poszukiwania. - wszystko to powiedziała ze spokojem, patrząc w oczy Sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:59 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pokiwała lekko głową
- Jeśli twoje słowa są prawdziwe - zaczęła spokojnie - Niech będzie - dokończyła. Nie miała już ochoty dłużej tu siedzieć
- Żegnaj - powiedziała i wyszła. Najwyżej Katrin będzie gryzło sumienie, o ile je ma, nie Sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:03 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Gdy siostra wyszła Katrin wstała z fotela biorąc Necis na ręcę. Otworzyła na oścież okno, siadając na parapecie. Patrzyła w roszlała morze. " Idzie sztorm" pomyślała. O rozmowie z siotra i całej sprawie nie miała ochoty myśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dowódca wojowników cienia
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:00 pm, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
//Coś ciężko wylądowało na parapecie. Idealny rzut - pomyślał stojący na zewnątrz Azz. Nie powinno go tu być, lecz czy cokolwiek miało jeszcze jakieś znaczenie ? Otóż nie. A Azz nie był całkiem normalny w tej chwili opętany przez rozpacz i gniew na raz. Wokół kamienia owinięta była kartka wystrzępiona na brzegach. Była to kartka z tomiku poezji, który był własnością Aza. Na stronie był wiersz pod tytułem"Opętani" a brzmiał on tak
"Miłość i nienawiść są jak siostry bliźniacze
Przyjaźń i zemsta są jak braty
Każdy dziś sam chce sprawiedliwość mierzyć
Szaleństwem spętany
Nikt go nie zrozumie
Czy ty pragnęłaś kiedyś zemsty?
Czy gorycz i gniew tobą szarpały?
A może ciosu tylko czekasz
Dumna i pewna chwały
I zemsty bądź pewna
Lecz co się stanie
gdy słodki smak zemsty ciebie ominie?
I jak piorun tuż obok spadnie?
Powiedz mi czy ty masz sumienie
które targałoby tobą
gdy zemsta nie na ciebie
lecz obok padnie?
Czy masz sumienie
pochylić się nad opętanym?
Bo kto wie co jest gorszą męką
lecz stwierdzam że
ty nie masz sumienia.
Więc zemsty czekaj
nadejdzie.
Nadejdzie"
Gdy wiersz się skończył Azz chybotliwym pismem dopisał
Teraz już rozumiem. I rozumieć nie chcę. Jak autor wiersza pytam cię czy masz sumienie? Słyszałaś o miłości? Jeśli tak jaki powód tobą szarpie by odbierać innym kochaną osobę? Nic cie nie tłumaczy. Nie przebaczę ci. Nie wiem czy zdołam to uczynić kiedyś.
To moja ostatnia wiadomość do ciebie. Ne szukaj mnie w warowni. Jedyne czego ty i twoi pobratymcy mogą się teraz spodziewać to zemsta.Zemszczę się kiedyś nie ważne czy kosztowałoby mnie to życie. Samantha nie ma z tym nic wspólnego, o tym wiedz.
Twój bardzo inteligentny kundelek.
Jakie t romantyczne - pomyślał z sarkazmem kiedyś szczęśliwy wilkołak. Gdy tylko kamień uderzył o parapet okna Katrin Azz zniknął. z myślą że przecież mógł jej zbić okno. Ale to nie miało znaczenia.
- Zegnaj Katrin. - powiedział do siebie. - Do widzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azazello dnia Pon 9:01 pm, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrin
Władczyni Warowni Starego Morza
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:09 pm, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Sadząc na parapecie aż podskoczyła gdy usłyszała huk. Gdy już czytała wiersz ręce zaczęły jej lekko drżeć. Jednak gdy doszła do listu, po jej policzkach płynął potok krwi. Gdy skończyła rzuciła z rozmachem zgniecione kartki na ziemię. Sama wstała chwiejąc się. Z rozmachem uderzyła zaciśniętą pięścią w ścianę, pozostawiając na niej głębokie na 5 cm wgniecenie. Osunęła się na ziemię chowając twarz w rękach. Wiedziała, że tak to się... skończy. Nie łudziła się nadziejami. Jednak i tak to bolało... Na szczęście nie tak jak wtedy... Dawno, dawno temu...
_____________________________________
Wstała po pewnym czasie. Na jej twarz panował idealny spokój. Poszła do łazienki, aby umyć zakrwawione policzki. Gdy wróciła do pokoju, kręciła głową nad swoja głupotą.
- Zachowuję się jak 100 letni małolat - powiedziała z dezaprobatą.
Po tych słowach wyszła z komnaty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katrin dnia Czw 7:51 pm, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|