Komnata Katrin Rosse

Katrin · Wysłany: Nie 3:40 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

Jęknęła ze złości.
- Jesteś niedowytrzymania - powiedziała zimno - Naprawdę wracaj do Afryki, gdzie twoje miejsce - dodała tym samym tonem.

Sebastian · Wysłany: Nie 3:42 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

- Wrócę, kiedy przyjdzie na to pora - powiedział i wygodniej ułożył się na łóżku - a teraz chętnie skorzystam z Twojej gościnności i chwilę się zdrzemnę.

Katrin · Wysłany: Nie 4:04 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

- O nie mój drogi - powiedziała wstając z fotela, a Necis sprytnie wdrapała się na jej ramię - Ponieważ jak widać nie pozbędę się ciebie szybko - westchnęła - Trzeba ustalić pewne zasady - dodała po chwili.

Sebastian · Wysłany: Nie 5:22 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

- Doprawdy? - zapytał nie otwierając oczu - zgadzam się, ale dopiero jak odpocznę. Sama wiesz, jakie męczące są podróże w moim wieku - zamruczał z uśmiechem.
- Tobie też radziłbym się zdrzemnąć.

Katrin · Wysłany: Nie 5:36 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

Podeszła powoli i bezszelestnie do łóżka. Pociągnęła kołdrę zdrzucając wampira na ziemię.
- Wolę teraz - powiedziała dobitnie.

Sebastian · Wysłany: Nie 5:43 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

- Teraz jestem na to zbyt zmęczony - powiedział leżąc na ziemi i zanosząc się głośnym śmiechem. - Następnym razem staraj się mnie nie zrzucać i zachowywać nieco ciszej. Wystarczy poprosić, żebym się posunął.

Katrin · Wysłany: Nie 5:45 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

- Pierwsza zasada - powiedziała ze złością - Masz zakaz wstępu do mojej komnaty. Wybierz sobie jakiś pokój, ale od mojego kilometr dalej - patrząc na niego ze złością.

Sebastian · Wysłany: Nie 5:48 pm, 17 Sty 2010 Temat postu:

- Właśnie wybrałem. To łóżko najbardziej przypadło mi do gustu. A do tego ta Twoja bliskość... Połóż się wreszcie, bo jestem koszmarnie zmęczony. Te kilka godzin snu i tak niczego nie zmieni - zamruczał i wszedł spowrotem na łóżko. - Śpij słodko maleńka.

Katrin · Wysłany: Pon 2:47 pm, 18 Sty 2010 Temat postu:

Trzepnęła go w ucho:
- Po drugie - powiedziała głośno - Masz zakaz szwendania się po mieście. Za bardzo się wyróżniasz. Po trzecie nie rządzisz się. Jesteś tu JEDYNIE - zaakcentowała słowo - gościem - znowu trzepnęła go w ucho - Po czwarte zakaz wchodzenia na teren warowni wilkołaków. I w ogóle nie zaczepiaj ich. Po piąte masz przeprosić Samanthe - uśmiechnęła się złośliwie - Tego wymaga minimum kultury. - odrzuciła włosy z ramienia - Zrozumiałeś? - zapytała ze złością.

Sebastian · Wysłany: Pon 2:52 pm, 18 Sty 2010 Temat postu:

Nie chciało mu się odpowiadać na tą całą litanię. Uśmiechnął się złośliwie, odwrócił na drugi bok i zasnął.

Katrin · Wysłany: Pon 2:58 pm, 18 Sty 2010 Temat postu:

Ruszyła w stronę drzwi.
- Idę gdzieś się przespać - powiedziała nie patrząc na niego - Jak wrócę ma Cię tu nie być - dodała ze złością - I żadnego grzebania w moich rzeczach!
Zagwizdała cicho na jastrzębia. Cordis usiadł na wyciągniętej ręce wampirzycy. Necis cały czas siedziała na jej ramieniu. I tak obładowana Katrin wyszła z pokoju z donośnym trzaskiem.

Sebastian · Wysłany: Czw 4:07 pm, 21 Sty 2010 Temat postu:

Obudził się po kilku godzinach i z satysfakcją rozejrzał się po pokoju. Odwrócił się na bok - jego uwagę natychmiast przykuła szafka nocna. Otworzył ją bez dłuższego zastanawiania i z uśmiechem wziął w rękę pierwszą z wierzchu, wypisaną odręcznie księgę. Zagłębił się w lekturze na dobrą godzinę. Przerwał sobie jednak czytanie, czując ogromne pragnienie. Podszedł do barku i nalał szklankę krwi, którą wypił. Chwilę później znowu podszedł do szafki nocnej i wyjął resztę pamiętników. Ułożył się wygodnie na sofie i przeczytał je wszystkie...
Wstał i przeciągnął się. Korzystając z nieobecności właścicielki zdecydował się przejrzeć jeszcze sekretarzyk. Spojrzał na szkatułkę i otworzył ją.

Katrin · Wysłany: Czw 8:38 pm, 21 Sty 2010 Temat postu:

Energicznym ruchem otworzyła drzwi. Zobaczyla swoje pamiętniki porozrzucane po ziemi. Jej oczy poczernialy.
- Łapy!...Precz!... Od!...Tego!... - krzyknęła na Sebastiana piskliwym jak na nia głosem.

Sebastian · Wysłany: Czw 8:40 pm, 21 Sty 2010 Temat postu:

- Też się cieszę, że Cię widzę - odpowiedział czarującym głosem, z miną niewiniątka - tęskniłem za Tobą.

Katrin · Wysłany: Czw 8:42 pm, 21 Sty 2010 Temat postu:

- Nie prowokuj mnie! - warknęła patrząc na niego czarnymi oczami. - Co ze słów " jak wrócę ma Cię tu nie być" nie zrozumiałaś?! - szybko zebrała pamiętniki i wsadzila je do szafeczki.