Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:44 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się. Coraz lepiej jej szło.
- Samantho...wszystko pamiętam. - mruknęła i znowu pofalowały jej włosy. Radio zaczęło grać dołującą muzykę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:47 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ok, to już było pewne. Vedette tu jest. Kto inny włączyłby radio i sprawił, że włosy Sam zaczęłyby falować?
- Jeśli tu jesteś, ułóż na podłodze jakieś znaki... - powiedziała i ściągnęła z szafy jakieś stare kartony, na których kiedyś malowała. Można je było układać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samantha dnia Śro 2:47 pm, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:50 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się.
- Zapomniałam jaka jesteś sprytna. - Motylek przysiadł na parapecie, drzwi zamknęły się delikatniej. Radio ucichło.
Vedette podleciała do pudeł i zaczęła nimi poruszać. Jedno drgnęło lekko...by potem z tajemniczą siłą przesunąć się. Kolory się układały tak: żółty, czerwony, czarny i znowu żółty. Motylek przysiadł na czerwonym kartonie. Vedette patrzyła na reakcję Samanthy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:58 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Obserwowała całą sytuację, siedząc na łóżku
- Życie, prawda śmierć - powiedziała cicho - Motylek nakierowany przez Vedette wybrał prawdę - mówiła jakby sama ze sobą rozmawiała. W sumie tak było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:59 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się tajemniczo. Zaczęła przesuwać kartonowe litery w słowo: "Z N A M" ...Motyl przysiadł na podłodze i machał delikatnie skrzydełkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:00 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Mhm - zamyśliła się. Wciąż analizowała całą sytuację
- Znasz prawdę? - zapytała spokojnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:02 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Litery utworzyły słowa: "T A K". Radio zmieniło kanał na muzykę kaleczącą uszy. Złą muzyką, gniewną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:05 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Muzyka jej w niczym nie przeszkodziła
- Ved. Powiedz mi więc jak to się stało? Dlaczego ty... Dlaczego ciebie już nie ma? - zapytała, a po jej policzku spłynęła łza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:07 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ved pokręciła głową. Wzięła głęboki wdech i ułożyła słowo "L O S". Radio głośniej zagrało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:11 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ta odpowiedź jej nie wystarczyła. Ona chciała konkretów
- Kto ci to zrobił? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:14 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pokręciła głową.
- Na pewno wiesz... - zmęczona własną śmiercią zaczęła tworzyć słowa.
Po 5 sekundach widać było wyraz: "S I O S T R A". Vedette podleciała do Samanthy i dotknęła jej twarzy. Wizja. Wizja krwi. Krew leje się na trawę...ciało pada na ziemię...ciemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:18 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wstała jak oparzona. Wykrzyknęła ze wszystkich sił
- Katrin! - była niesamowicie zdenerwowana. Złapała poduszkę i w jednej chwili ją rozerwała na tysiąc kawałków. Zacisnęła pięści, a krew zaczęła jej się lać z wewnętrznej części dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:20 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Hej spokojnie! - powiedziała zaskoczona. Motyl wzbił się w powietrze jak oparzony.
Słowo: " N I E R O B ". Byleby nic nie robiła!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vedette dnia Śro 3:20 pm, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Władczyni Warowni Wzgórza Cienia
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:36 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zawsze spokojna, a teraz? Zupełnie jakby coś ją opętało
- Vedette proszę wróć - zaszlochała. Tak bardzo odczuła jej brak - Do jasnej cholery życie jest niesprawiedliwe! - krzyknęła. Gotowało się w jej wnętrzu, a jednocześnie była tak słaba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Duch
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nieznanego świata. Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:37 pm, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Słowo: " W I E M ".
Dotknęła jej policzka. Pierwszy raz ją taką widziała...motylek przysiadł na jej ranie i trzepotał skrzydełkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|