Salon z jadalnią

Samantha · Wysłany: Pią 10:19 pm, 13 Lis 2009 Temat postu: Salon z jadalnią

Wielka komnata. Na środku mieści się długi stół, przy którym całe grono spotyka się w ważne okoliczności. Nieco dalej, z boku znajduje się salon z dużym kominkiem, który nadaje urok temu miejscu.

Azazello · Wysłany: Sob 3:16 pm, 19 Gru 2009 Temat postu:

Do salonu wtoczyła się najpierw choinka. Dopiero otem wszedł Az. Choinka była żywa - nie mógł się oprzeć i przyniósł żywą. Choinka była wysoka i rozłożysta miał nadzieję że zmieści się w salonie. W końcu postawił ją niedaleko kominka na specjalnym stojaku.

Samantha · Wysłany: Sob 3:19 pm, 19 Gru 2009 Temat postu:

Po chwili weszła Sam. Uśmiechnęła się szeroko, patrząc na drzewko
- Wow, jaka piękna choineczka - powiedziała udając małe dziecko. Położyła na stole ogrom ozdób.

Azazello · Wysłany: Sob 3:31 pm, 19 Gru 2009 Temat postu:

Zaśmiał się i powiedział - A teraz mała Sam będzie ją ładnie ubierać. - zażartował widząc ile przyniosła łańcuchów i bombek.

Samantha · Wysłany: Nie 10:43 am, 20 Gru 2009 Temat postu:

- Będę ubierać choineczkę! - mówiła udając ten sam dziecięcy głosik. Skoczyła raz z radości
- Ale Azuś mi pomoże? - zapytała podchodząc do niego i trzepocząc czarnymi rzęsami.

Sephira · Wysłany: Nie 2:35 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

Przyszła, przynosząc ze sobą dość wielkie pudło. W środku były światełka na choinkę i gwiazda na czubek. -Witajcie. -powiedziała, stawiając pudło na stoliku.

Samantha · Wysłany: Nie 2:49 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

Popatrzyła na wchodzącą kobietę. Posłała jej ciepły uśmiech
- Witaj Sep. To jest Azazello - postanowiła przedstawić po krótce mężczyznę kobiecie i vis a vis.
- Az przyniósł nam żywą choineczkę, którą zaraz ubierzemy - dodała zacierając ręce z radością niczym małe dziecko.

Sephira · Wysłany: Nie 2:55 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

-Miło poznać. -powiedziała do mężczyzny, i także posłała Sam ciepły uśmiech.
-Jak byłam mała, uwielbiałam ubierać choinkę, chyba zostało mi to do tej pory. -zilustrowała choinkę wzrokiem i obejrzała ozdoby, będące w pudłach.

Samantha · Wysłany: Nie 2:58 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

- No, przyda nam się taka osóbka. Mamy duuużo pracy. Nie tylko takiej związanej z ubieraniem, ale i... musimy przyrządzić parę wigilijnych specjałów - odrzekła przenosząc wzrok z Sep na choinę z choinki na Sep i tak w kółko. Była ciekawa, czy kobieta umie i pomoże jej w gotowaniu.

Sephira · Wysłany: Nie 3:34 pm, 20 Gru 2009 Temat postu:

- No to musimy się pośpieszyć , jeśli chcemy zdążyć. -powiedziała. -Może najpierw ubierzemy choinkę a później weźmiemy się za gotowanie? -spytała z uśmiechem. Lubiła przygotowania do świąt.

Samantha · Wysłany: Pon 2:01 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Oczywiście! - odrzekła uśmiechnięta. Popatrzyła błagalnym wzrokiem na Aza, jakby chciała mu przesłać informację, by i im pomógł w przystrajaniu choinki. Po chwili wzięła czerwone światełka i zaczęła zawieszać je na świąteczne drzewko.

Sephira · Wysłany: Pon 2:50 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Wzięła srebrne łańcuchy i zaczęła z uśmiechem ozdabiać nimi choinkę. Następnie sięgnęła po czerwone bombki i zaczęła wybierać dla nich odpowiednie miejsca na choince i wieszać je.

Samantha · Wysłany: Pon 2:56 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Ubierała choinkę wraz z dziewczyną. Po chwili odeszła i zaczęła przyzdabiać okna srebrnymi gwiazdeczkami. Później położyła na stole czerwono-srebrny stroik ze świecami- Jak myślisz, co mogłybyśmy ugotować na wigilię? - zapytała

Sephira · Wysłany: Pon 8:04 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

Przede wszystkim pierogi z kapustą i grzybami, zupę grzybową i karpia. -uśmiech z jej twarzy nie znikał. -Według mojej świętej pamięci babci, były to najważniejsze potrawy na wigilii. -dodała. -Do tego możemy zrobić krokiety z barszczem czerwonym, i kompot. Coś się wymyśli i wyjdzie 12 dań...

Samantha · Wysłany: Pon 8:09 pm, 21 Gru 2009 Temat postu:

- Pijaweczkom pewnie nie posmakuje, więc wszystko zjemy saaami! - powiedziała i szatańsko się zaśmiała. Zawiesiła ostatnie pudełeczko srebrnych gwiazdek i stanęła obok kobiety, czekając aż skończy ozdabiać choinkę.