Kuchnia

Sephira · Wysłany: Wto 7:02 pm, 22 Gru 2009 Temat postu:

Postaraj się załatwić mi choć jedna taką tabletkę, to zbadam jej skład. -tym razem nic nie mówiła. Przesłała jej telepatyczną myśl. Wzięła kluski, które wcześniej ugotowała i dodała do nich mak.
-Może pójdziemy się przebrać i spotkamy się tu za jakieś 10 minut, żeby wszystko przenieść do pijawek? -zapytała.

Samantha · Wysłany: Wto 7:06 pm, 22 Gru 2009 Temat postu:

Odebrała jej telepatyczną myśl bez najmniejszych problemów. Posłała jej tylko spojrzenie mówiące 'Oczywiście, postaram się. Przeszła kilka kroków w stronę drzwi
- Dobry pomysł. Jedzenie gotowe, więc pójdźmy do pokojów. Będę tu za 10 min - powiedziała i zniknęła w gąszczu zamkowych korytarzy.

Sephira · Wysłany: Wto 7:19 pm, 22 Gru 2009 Temat postu:

-Dobrze. Ja też. -powiedziała, spoglądając na Vad, chciała zapytać czy będzie tu czekać, ale dała spokój. Wyszła do swej komnaty.

Samantha · Wysłany: Wto 7:23 pm, 22 Gru 2009 Temat postu:

Na korytarzu roznosił się zapach wigilijnych potraw, a o ściany odbijało się echo stukania szpilek. Sam biegła do kuchni, czasu było coraz mniej. Obawiała się jak wypadnie to święto. Czy wszyscy będą, czy będzie jakaś kłótnia, których miała serdecznie dosyć. Weszła do kuchni i czekała na Shad.

Sephira · Wysłany: Wto 7:30 pm, 22 Gru 2009 Temat postu:

Przyszła, choć jej nadejście, było słyszalne już wcześniej. Szpilki uderzały równo o podłogę. -Już jestem. To co, idziemy? -zapytała, biorąc ze stołu tace z rybą, i kluski z makiem.

Samantha · Wysłany: Wto 7:32 pm, 22 Gru 2009 Temat postu:

- Tak - odrzekła. Wzięła resztę smakołyków i złapała za rękę Ved, by poszła z nimi. Po chwili wszystkie trzy wyszły z kuchni i zaczęły podążać w stronę Warowni Starego Morza.