Sala balowa

Petra · Wysłany: Sob 10:44 pm, 02 Sty 2010 Temat postu:

Zeszła z uśmiechem ze sceny, oddając mikrofon Samancie. W sumie była zadowolona ze swojego występu.

Samantha · Wysłany: Sob 10:45 pm, 02 Sty 2010 Temat postu:

Wzięła mikrofon
- Dobrze, teraz Melinda - powiedziała i rozejrzała się po sali, nie było jej - Jak widać, gdzieś zniknęła. Kto następny? - zapytała z uśmiechem

Katrin · Wysłany: Sob 10:49 pm, 02 Sty 2010 Temat postu:

Zaśmiała się. Jeszcze trochę i ona wpadnie na scenę. Znowu zaśmiała się. czekała na następny występ.

Azazello · Wysłany: Sob 11:05 pm, 02 Sty 2010 Temat postu:

Rozejrzał się wokół po czym z miną męczennika wstał z krzesła i zadziwiając samego siebie poszedł na scenę. Wziął mikrofon i znowu westchnął - Może wyjdę na ignoranta ale swojej piosnki nie znam Może wyjdę na starocia jak zaśpiewam to.
Po czym skupiając się wydał z siebie coś przypominającego śpiew. Już od początku wiedział co wybierze. to byli Queen i "Who Wants To Life Forever". Pewnie mógłby zaśpiewać coś weselszego ale to mu spasowało.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po zakończeniu swego marnego występu zszedł ze sceny z twarzą pod kolor przyodzienia. Zostawił mikrofon Sam i wrócił na swoje miejsce
- Nic nie mów. - rzucił Katrin.

Katrin · Wysłany: Sob 11:11 pm, 02 Sty 2010 Temat postu:

Zaśmiała się.
- Było super - powiedziała z przekonaniem - A teraz się uśmiejesz.
Podeszła do siostry i wzięła od niej mikrofon, odważnie stając na scenie.
- Łapki w górę - krzyknęła do publiczności - Chcę was słyszeć.
Po tym wstępie zaczęła śpiewać (http://www.youtube.com/watch?v=Is2Qw0zGqwE) raz po raz dając dokańczać publiczności.

Deidra · Wysłany: Nie 7:37 pm, 03 Sty 2010 Temat postu:

Drzwi od sali otworzyły się, a w pośpiechu weszła Dei. Spóźniła sie, ale cóż...
Ukradkiem, by nie zwrócić na siebie większej uwagi, próbowała zniknąć gdzieś w tłumie ;3.
Rozejrzała się, taaak, Sam była. Miała tylko nadzieje że nie będzie bardzo na nią krzyczeć. xdd

Samantha · Wysłany: Nie 9:07 pm, 03 Sty 2010 Temat postu:

Patrzyła na występ Aza i Katrin pełna podziwu. Obydwoje naprawdę mieli talent do śpiewania. Uśmiechnięta, wyłapała kątem oka swojego sukcesorka. Przed nią, nic się nie ukryje :twisted:. Wskazała jej ręką, by usiadła obok niej. Za chwilę miała wybić północ.

Azazello · Wysłany: Pon 12:21 pm, 04 Sty 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się z powątpiewaniem. On i śpiewanie?Robienie gwiazdy to co innego. Natomiast z przyjemnością słuchał Katrin i oczekiwał nadejścia północy.

Deidra · Wysłany: Pon 8:13 pm, 04 Sty 2010 Temat postu:

Niczym posłuszne dziecko prześlizgnęła się i usiadła obok Sam. Uśmiechnęła się niewinnie i znów rozejrzała się po obecnych. Uh.. wampiry.
Przepraszam za spóźnienie- powiedziała tylko wyprzedzając jakiekolwiek wypowiedzi od swej władczyni.

Katrin · Wysłany: Wto 6:14 pm, 05 Sty 2010 Temat postu:

Skończyła spiewać piosenkę.Z szerokim uśmiechem i błyszczącymi oczami rozejrzała się po sali. Wdzięcznie się ukłoniła i lekkim krokiem zbiegła ze sceny. Podeszła do stołu i nalała sobie kieliszek krwi koalia. upiła łyk.

Samantha · Wysłany: Śro 1:39 pm, 06 Sty 2010 Temat postu:

Uśmiechnięta, zaczęła klaskać po występie Katrin. Kątem oka spojrzała na sukcesora. Posłała jej jedynie nikły uśmiech. Wstała
- Wznieśmy toast - rzekła głośno, by wszyscy mogli usłyszeć. Wzięła butelkę szampana do ręki i zaczęła wszystkim nalewać.

Katrin · Wysłany: Pią 1:43 pm, 08 Sty 2010 Temat postu:

Spojrzała na swoją porcję szampana. westchnęła, ale starała się zachowywać kulturalnie i nie grymaścić.

Samantha · Wysłany: Pią 2:07 pm, 08 Sty 2010 Temat postu:

Popatrzyła na Kat i mimowolnie wzniosła ręce do góry, jakby chciała powiedzieć "Zapomniałam!". Zaśmiała się cicho przez sekundę pod nosem. Wzięła butelkę z krwią koali i wlała wampirom. Po chwili wróciła na swoje miejsce i uniosła mosiężny, złoty kielich do góry, czekając na pomysły toastu.

Katrin · Wysłany: Pią 8:30 pm, 08 Sty 2010 Temat postu:

- To może - zaczęła dość cicho - Za nowy rok, bez zbędnych konfliktów? - zaproponowała po chwili.

Petra · Wysłany: Pią 8:42 pm, 08 Sty 2010 Temat postu:

- Za Nowy Rok! - potwierdziła z uśmiechem, unosząc kieliszek w dłoń. Dużo by dała, żeby faktycznie obył się bez zbędnych konfliktów...