Szczyt

Katrin · Wysłany: Pią 11:49 pm, 04 Gru 2009 Temat postu:

- O tak wiem potrafię być hmm oziębła? - znowu zaśmiała się cicho - Wiesz nie mogę stracić respektu przed wampirami. Inaczej zapanowałby chaos - wyjaśniła.

Petra · Wysłany: Sob 10:45 am, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Rozumiem. Słyszałam co nieco o ostatnim teście... Jednak Voilre nie udało się uzyskać rangi doradcy? - zapytała z nutką zaciekawienia w głosie.

Katrin · Wysłany: Sob 12:37 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

westchnęła. Odgarnęła włosy za ramię
- Uznałam, że lepiej sprawdzi się w roli szpiega - wyjaśniła spokojnie - Musze przede wszystkim kierować się dobrem warowni...

Petra · Wysłany: Sob 1:39 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Słyszałam też inne pogłoski. Czy Ty aby nie przesadziłaś z testem wytrzymałości? Rozumiem, że to jest w Twojej kwestii i Ty ustalasz reguły gry, ale mam wrażenie, że czasami tracisz kontrolę.

Katrin · Wysłany: Sob 1:43 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Może i czasem tracę kontrolę - powiedziała beznamiętnie - ale na pewno nie przesadzam, a zresztą - wzruszyła ramionami - Jeszcze nikt nie zginął - dodała z niesmakiem.

Petra · Wysłany: Sob 1:59 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Jeszcze... Czyli rozumiem, że to tylko kwestia czasu? - wiedziała, że jest chamska i wiedziała, że na zbyt wiele sobie pozwala. Jednak nie potrafiła się powstrzymać od dalszej dyskusji...

Katrin · Wysłany: Sob 2:02 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Nie - powiedziała stanowczo - Nikt nie zginie jeśli sama tego nie zachcę - powiedziała ostrym tonem. Jej źrenice nieznacznie się powiększyły.

Petra · Wysłany: Sob 2:10 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Katrin, nie mów tak. Pomyślność testu nie może zależeć od zmian nastroju dowódcy, a wiem, że do czegoś takiego nie chciałabyś dopuścić - jej ton głosu zmienił się. Nie było w nim co prawda wrogości, jednak można było wyczuć lekki niepokój połączony ze zniecierpliwieniem.

Katrin · Wysłany: Sob 2:13 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Panuję nad sobą - wycedziła przez zaciśnięte zęby.
Wstała ze skałki. Przeskoczyła przez kilka skałek, aby rozładować napięcie.

Petra · Wysłany: Sob 2:19 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Mnie możesz okłamać, ale siebie nie okłamiesz. Po prostu... przemyśl to - powiedziała już całkiem spokojnie, powoli skacząc po skałkach.

Katrin · Wysłany: Sob 2:22 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

Nic nie opowiedziała. Po prostu nadal sobie skała. Nagle zaczęła nucić pewną piosenkę ( http://www.youtube.com/watch?v=WhKURGyx_MU ). Zatrzymała się i wpatrzyła się w niebo, zasnute chmurami. Piosenka nadal wypływała z jej ust.

Petra · Wysłany: Sob 2:38 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Nie jesteś zła. Nie to miałam na myśli. Czasami po prostu gubisz się w tym wszystkim. Jak każdy z resztą. - Zamilkła. Stwierdziła, że i tak za dużo powiedziała. Pobiegła nieco szybciej po skałkach, by ją dogonić.

Katrin · Wysłany: Sob 2:42 pm, 05 Gru 2009 Temat postu:

- Zło jest pojęciem względnym - odparła nie patrząc na wampirzyce - Jak wszystko na tym świecie...- dodała po chwili.

Petra · Wysłany: Śro 9:00 pm, 16 Gru 2009 Temat postu:

- Taaaak... - zamyśliła się na chwilę, patrząc na szczyty gór.
- Zaczyna świtać, lepiej wracajmy - powiedziała i pobiegła w dół.

Katrin · Wysłany: Czw 2:50 pm, 17 Gru 2009 Temat postu:

Zaśmiała się tylko. Z nieba zaczął padać gęsty śnieg.
- Tak wracajmy - szepnęła i ruszyła biegiem porywając ze sobą płatki śniegu.