Test Petry na sukcesora

Petra · Wysłany: Śro 7:16 pm, 30 Gru 2009 Temat postu: Test Petry na sukcesora

Weszła na cmentarz, wdychając rześkie zimowe powietrze. Ostatni raz była tu blisko miesiąc temu i nie spodziewała się wracać w to miejsce, po tak niedługim czasie. Stanęła w pobliżu jednego z pomników patrząc na księżyc w pełni.

Katrin · Wysłany: Śro 7:36 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Pojawiła się na szczycie tego pomniku, o który opierała się Petra. Przybrała fachowo spokojnym wyraz twarzy.

Petra · Wysłany: Śro 7:38 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Więc... Chcę zdawać na stopień sukcesora warowni - powiedziała, aby formalności stało się zadość. Obróciła się do Katrin, wpatrując się w szczyt pomnika.

Katrin · Wysłany: Śro 7:41 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Test teoretyczny masz już zdany - powiedziała spokojnie nadal obserwując wampirzycę z góry.

Petra · Wysłany: Śro 7:43 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Co pozostało? - zapytała nie spuszczając oczu z Katrin. Cały czas miała ten sam poważny, wręcz zacięty wyraz twarzy.

Katrin · Wysłany: Śro 7:44 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Test praktyczny również - ciągnęła daje tym samym głosem - Chodź nie do końca - dodała po chwili.

Petra · Wysłany: Śro 7:47 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Zamilkła. Przymknęła lekko oczy czekając na dalsze decyzje. Podejrzewała jak może wyglądać dalsza część testu.

Katrin · Wysłany: Śro 7:49 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

- Została Ci do zdania tak zwana " Próba bólu" - powiedziała spokojnie i westchnęła.
- Powiedz jak będziesz gotowa - dodała po chwili.

Petra · Wysłany: Śro 7:53 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Nadal nic nie mówiła. Przypomniała sobie nagle kata z nożem w ręku, który próbował z niej wyciągnąć informacje. Uśmiechnęła się lekko, patrząc na szczyt posągu.
- Tak. Jestem gotowa - powiedziała, starając się patrzeć Katrin w oczy.

Katrin · Wysłany: Śro 7:56 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Źrenice Katrin rozszerzyły się. Powoli przesłała lekki ładunek bólu, który przypominał rozcinanie skóry wampirzycy ostrymi ostrzami.

Petra · Wysłany: Śro 8:00 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Stała spokojnie, lekko opuszczając głowę. Ból był uciążliwy, jednak nie tak silny, jak się go mogła spodziewać. Oddychała równo, nie zmieniając nawet swojej pozycji.

Katrin · Wysłany: Śro 8:03 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Z cichym westchnieniem zwiększyła natężenie. Teraz ból przypominał rozcinanie nie tylko skóry, ale także ścięgien i mięśni.

Petra · Wysłany: Śro 8:05 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Zamknęła oczy. Jej oddech przyspieszył, serce też zaczęło uderzać mocniej. Mięśnie zaczęły jej drżeć. Nadal nic nie mówiła, nawet nie jęknęła. Czekała na dalszy obrót akcji.

Katrin · Wysłany: Śro 8:06 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Westchnęła jeszcze głębiej i znowu zwiększyła poziom bólu. Teraz wrażenie przypominała miażdżenie kości.

Petra · Wysłany: Śro 8:09 pm, 30 Gru 2009 Temat postu:

Zacisnęła mocniej pięści. Próbowała opanować swoje ciało na tyle, żeby nie upaść. To co czuła nie dało się z niczym porównać. Na twarzy jednak wciąż miała ten sam zacięty wyraz. Za bardzo jej zależało, żeby zrezygnować w takim momencie.